poniedziałek, 19 sierpnia 2024

książki - praca - tolerancja

Od zawsze lubiłam czytać książki. Mam tego całe mnóstwooo. Ostatnio mignęła mi ulubiona seria w używkach - antykwariat, dużo fajnych pozycji i tanich. Skusiłam się, kupiłam 3. No i przyszły. Niby spoko, ale... jednak to nie przejdzie. Nie czyta się tak przyjemnie, jak to nowa czysta książka. Rzadko się pozbywam swoich - a jak raz sprzedałam to do dziś za nimi płaczę:) Jednocześnie ogólnie czytam 3 książki. Na szczęście u mnie to trwa całym rokiem - nie, że tylko czytam w urlopie, ale zawsze - po prostu zawsze:))) Za to nie oglądam tv - od lat. Nie mam cierpliwości do seriali ani filmów. Jeśli już oglądam to na kompie i w trakcie np obróbki zdjęć. Takie urządzenie wielofunkcyjne;)

Jutro wracam do pracy <nie ma takiej emoty, która by odzwierciedlała moje emocje> Egzaminy poprawkowe, matura - oddelegowanie. Nie mam pojęcia na ile czasu, nawet na maturze nigdy nie byłam! Zwykle trafiały mi egzaminy zawodowe. Zawsze to jakieś urozmaicenie;-)

Wczoraj koleżanka udostępniła link do pracowni swojego brata. W sumie to ciekawa byłam, jak mu się ułożyło życie, bo wiekiiii go nie widziałam. To bardzo dobra rodzina, kościołowa, poukładana. Mama była najlepszą na świecie Pielęgniarką, on został lekarzem. No i weszłam w link, spełnia się w marzeniu o własnej twórczości artystycznej obok medycyny - no i był tam jakiś wywiad. Słuchałam go z zainteresowaniem, bo znam od dzieciaka pana doktora:), więc było to interesujące:) Nawet BARDZO  w pewnym momencie! Generalnie to tak średnio jestem tolerancyjna - chociażby na zawód, który wykonuję. Moje przekonania też są jakoś tam poukładane. No, ale widać życie weryfikuje poglądy. K. w wywiadzie opowiadał nie tylko o swojej pasji, zawodzie, ale również o swoim związku z partnerem, z którym już jest niezmiennie od 12 lat... 

3 komentarze:

  1. też jutro idę na maturę. Muszę zawinąć mamę w dobrego pampersa, bo wyjdę 8.20, a wrócę może o 14.00...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że Mama dała radę:) - wynudziłam się za wszystkie czasy od 9.04 do 12.04 :-/

      Usuń
    2. skończyli o 12.07. Chwała Bogu, bo to był polski i mogli do 13.07 siedzieć. Mama trochę lepiej, ale jeszcze pampersujemy na noc.

      Usuń