Ze zdjęć, które pstrykam, na życzenie klienta tworzę również pamiątki - jedną z nich jest fotoksiążka. Siedzę dziś nad zdjęciami z roczku, i chrzestna przysłała dedykację - końcówka brzmi: Jestem tu dla Ciebie. Kiedy będę z Tobą przy całej Twojej drodze, którą będziesz pokonywała nie będziesz wyglądała jak wieśniara.
No i tak sobie dumam, co to wieśniara? ;-)
Trzeci rok w tej fotografii siedzę, w ilu domach byłam, na ilu imprezach, ile ludzi i środowisk poznałam. Ooooooo, materiał na książkę ;-)
obawiam się, że prawdziwość dedykacji zależy między innymi od definicji wieśniary. Poza tym także od poglądów na wygląd głównej zainteresowanej, która za lat kilka może wykazać iście kobiecą niezależność w sprawach wyglądu i mieć PT Chrzestną i jej wyglądowe niewieśniarskie gusta serdecznie w.
OdpowiedzUsuń:))))