postanowienia noworoczne

Wszyscy teraz  o postanowieniach noworocznych - ba no, styczeń, nowy rok, nowe kalendarze, planery... Ja postanawiam nie wydawać pieniędzy na cudze dzieci w szkole! - pomyślałam. I za chwile - ciekawe, jak długooo? Ech... Nie ma, jak to praca w szkole... :-/ Kocham to - to fakt, ale szkoda, że to z roku na rok coraz bardziej absorbujące :-(

za kim i po co?

Media nie dadzą nam się nacieszyć chwilą - za czym my do cholery ciągle gonimy?! W listopadzie - ledwo zdjęli znicze postawili mikołaje, bombki i choinki, kiedy przyszedł czas na Mikołaja - dali czadu z Sylwestrem, zdjęli mikołaje - zajączki wystawiają, jeszcze nie czas na Trzech Króli oni już Wielką Orkiestrę Owsiaka głoszą! Wyścig - tylko kogo i za czym? Smutna rzeczywistość naszych czasów :-( Pomijam już youtuberki z choinką 1 grudnia i adwentowe kalendarze z kosmetykami, herbatkami i niewiemczymtamjeszcze! Nim przyjdzie Wigilia choinka juz się znudziła, i mikołaje na oknie i śnieżynki w oknie. Nie dziwie się! U mnie choinka wciąż jeszcze miga i cieszy oko. Na trzech Króli czekamy - z kolędami w tle i opłatkiem, jakby kto jeszcze odwiedził w tym czasie...