środa, 29 grudnia 2021

łaskawość nauczyciela uczącego się

Im więcej siedzę nad materiałami ze studiów - tym łagodniejsza jestem dla swoich uczniów. Dla nich też te testy, pojęcia i definicje pewnie są z kosmosu :-/

wtorek, 28 grudnia 2021

nicnierobiebienie

Super jest nicnierobić! Herbatka z imbirem, goździkami i pomarańczą, książka, cieplutko w domku, za oknem śnieżnobiało. Bajka. Ale moje nicnierobienie to tworzenie nowego projektu pod zamówienie, drugi projekt w trakcie - ciut większa kasa i mega przyjemna praca z fotografią. Do 1.30 w nocy czytałam prezentacje i rozwiazywałam testy z podyplomówki - reklama, udało się pomyślnie zakończyć semestr! Dziś rozpoczynam testy z języka polskiego, pewnie będzie trochę trudniej, ale mam nadzieję, że i tu uda się zakończyć semestr. A i mam już kolejne zaproszenie na fotoreportaż z Chrztu - także impreza się rozkręca na dobre. Terminów Komunii już praktycznie nie mam wolnych. Że też ludzie, w dobie zdjęć pstrykanych smartfonem biorą fotografa, he. 

poniedziałek, 27 grudnia 2021

Kolędowy czas

Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią wracamy do tradycji kolędowania w okresie Bożego Narodzenia. Mamy nadzieję, że w przypadku osób zaszczepionych spotkanie kolędowe będzie mogło odbyć się w bezpiecznych warunkach. Prosimy, by niezaszczepieni i ci, którym z powodu wieku lub złego stanu zdrowia zaleca się izolację bez skrępowania sygnalizowali nam niemożliwość przyjęcia księdza w tym roku, np. za pośrednictwem kartki zawieszonej na furtce lub drzwiach ZAPRASZAMY ZA ROK. Obowiązkowo winni to uczynić wszyscy aktualnie chorzy i przebywający na kwarantannie. Mieszkania tych osób zostaną pobłogosławione z zewnątrz.

ZMIANA DECYZJI DOTYCZĄCEJ TEGOROCZNEJ KOLĘDY. Uwzględniając nowe informacje na temat dynamiki pandemii oraz zalecenia wydane ostatnio przez Biskupa, po konsultacjach z innymi proboszczami z naszego dekanatu podjęliśmy decyzję, by odwołać zapowiadaną wcześniej tradycyjną wizytę duszpasterską zwaną kolędą. Nie będziemy odwiedzać parafian w ich mieszkaniach, aby w przypadku zachorowania któregoś z księży nie zostały narażone na zakażenie osoby, które miały z nim kontakt. Zamiast tego po Nowym Roku będziemy zapraszać wiernych z poszczególnych wiosek i ulic miasta na Msze św. kolędowe odprawiane w ich intencji o godz. 18.00 w kościele parafialnym. Na zakończenie każdej z tych Mszy dokonany zostanie obrzęd poświęcenia wody, którą obecni zabiorą ze sobą do domów w przygotowanych uprzednio przez nas buteleczkach. Modlitwa kolędowa odmówiona zostanie przez kapłana w kościele, a dopełniającego rytu pokropienia mieszkania wodą święconą dokonają sami wierni. Prosimy o zrozumienie i zaakceptowanie tej decyzji, podjętej wyłącznie z troski o zdrowie naszych parafian, zwłaszcza tych, którzy z powodu wieku lub złego stanu zdrowia w aktualnej sytuacji winni ograniczać kontakty z innymi ludźmi.

To w mojej parafii. W sąsiedniej - po Wielkanocy, w innych - po Nowym Roku niby na "zaproszenie" domowników. Czemu służą te odwiedziny? Bo raczej w 4 minuty to się nie da porozmawiać, a czasem to nawet transakcja, oj przepraszam "ryt pokropienia" przebiega jeszcze szybciej.

Smutne i nawet nie śmieszne to wszystko czasami. Szkoda, że nie ma już księży z tamtej epoki - co mieli czas, byli otwarci na ludzi, rozmowę, na ludzką biedę i niedolę. Co tu dostali, tam oddali, sami nic nie potrzebowali.

kontakt katechetka&proboszcz

Ja pisząca maila do proboszcza: Szczęść Boże! bla bla bla bla - skończyłam po pół godzinie. Czytam - skracam o połowę. Czytam - skracam do kilku zdań. Koniec końców - wychodzą 3 krótkie zdania - bez Szczęść Boże i pozdrawiam. W końcu - nie wysyłam, dobra - jutro zadzwonię XD

niedziela, 26 grudnia 2021

Dzieciątko - Boże Narodzenie

No to nareszcie chwila oddechu! Obrobione zdjęcia z wczorajszej sesji wgrywają się na dysk, mama dzidziusia będzie przeszczęśliwa. Wczoraj prawie cały dzień spędziłam u obcych - najpierw ubieranie dzieciątka, później chrzest i w końcu przyjęcie. Poznaję nowych ludzi, zwyczaje, pracuję i zarabiam przy okazji. Rola fotografa marzyła mi się przez lata, zdjęcia robiłam zawsze, ale nigdy nie miałam odwagi tego spieniężyć - a szkoda, bo dziś pewnie miałabym już własne studio. Ale, może kiedyś... :-)




środa, 22 grudnia 2021

THE END

KONIEC SZKOŁY! Na całe... 12 dni? 11 - przeliczyłam! SZCZĘŚCIE! Oczywiście nie było udostępnionych szkolnych Jasełek - bo 3 gwiazdy nie dostarczyły zgód na niewiemco - bo ja tylko byłam reżyserem i montażystą całości - koleżanka się nie wyrobiła przed zdalnymi, więc na zdalnych można sobie ich prosić! Ale za to moje młodsze dzieci zgody miały, więc można sobie posłuchać mojej 2a /klik/ - takie słodziaki uczę ;-)

wtorek, 21 grudnia 2021

wtorkowo

Zamysł był na nowe bombki. Postawiłam na szklane. Wydałam prawie 500 zł i ... albo choinka będzie mała, albo bombek trzeba dokupić XD Ceny za 4-6 szt 34-56 zł - to jeszcze rozsądne chyba, ale widziałam bombki po 299 zł - za 1 sztukę, po 150 zł i jedną tak piękną, że... MUSIAŁAM kupić! Szklana, ręcznie robiona, POLSKA - ślicznie wykończona, przestawiająca stajenkę ze Świętą Rodziną. Przepiękna! Za te 119 zł to bym nakupiła ze sto plastików i by choinka była ubrana ;)

Papugi mi się klują. Nowe doświadczenie XD 

Zdalne na lajcie - oni udają, że czytają moje wiadomości, ja udaję, że się tym strasznie przejmuję - na szczęście jutro ostatni dzień i chwila przerwy! Już się cieszę!

Dwie noce siedziałam nad Jasełkami - montowałam, kombinowałam ze 2 tygodnie i... nie będzie Jasełek, bo koleżanka nie zebrała zgód od rodziców na nagrywanie - tzn większość jest, ale 4 osoby nie oddały i Jasełka nie mogą być udostępnione XD 


poniedziałek, 20 grudnia 2021

ceny dla desperatów

Miesiąc temu kupiłam fajną chustę, mega ciepłą za 24 zł - tydzień temu chciałam kupić jeszcze jedną, w innym kolorze, bo naprawdę fajna - cena - 40 zł, a dziś ten sam produkt, u tego samego sprzedawcy 53 zł XD - przeczekam, ciekawe ile będzie kosztować po świętach? XD

sobota, 18 grudnia 2021

czas jasełek on-line

Od kilku dni ratuję Boże Narodzenie! Chodziłam i myślałam, jak to zrobić, żeby te 2 minuty i 11 sekund Jasełek przygotowanych przez koleżankę zrobić z sensem - o przesłaniu już nawet nie marzyłam! :-/ Właśnie skończyłam film - 17 minut i 16 sekund! Nagrałam jeszcze wczoraj dziewczynkę na lekcji z kolędą, nagrałam szkolny chórek, wykorzystałam kadry z filmu biblijnego - połączyłam i jest SUPER! Jutro kolejne montaże - na Jasełka dla maluchów. 

piątek, 17 grudnia 2021

końcówka tygo-dnia

Wchodzę dziś do koleżanki na zajęcia, klasa chyba 6 - siedzi uczeń na lekcji, zsunął dwie ławki, na to postawił kolejną ławkę, krzesło i siedzi na takim tronie! Pani zajęta czymś innym, a ten z telefonem i zero reakcji! Jeszcze myślałam, że coś związane z lekcją? Ale chyba nie - więc uruchamiam nauczycielski system bezpieczeństwa i drę się tak, że usłyszeli wszyscy, łącznie z panią! Oczywiście bezdyskusyjnie dziecko zrozumiało, że ma to rozstawić i usiąść w ławce, jak człowiek!!! No ja rozumiem wszystko, że ostatni dzień, że... ale BEZ PRZESADY! I w sumie, każdego dnia - jak nie zaczniesz od ustawienia klasy do pionu, to oni ustawią ciebie... XD  

Dotarłam do końca tygodnia resztkami sił. Jeszcze 2 noce montażu filmów jasełkowych i złapię oddech. Nie dałam rady obskoczyć wszystkich wigilii, ale na większości byłam. Miło, serdecznie. W sumie, poza księżmi w szkole - mam samych fajnych kolegów i koleżanki i w sumie ze wszystkimi super relacje :) Księża to temat rzeka, nawet, jak dla katechetki... 

Miałam dziś zajęcia w sali, gdzie zwykle mają księża lekcje, zmienili nami plan - i co jakiś czas otwierały się drzwi z hukiem i leciało w jakimś chamskim wydaniu: SZCZEŚĆ BOŻEEEEE!!!, jak zobaczyli, że to nie ks - łagodnieli, jak baranki: oj, przepraszamy - i szybko się wycofywali. Nie komentuję. Nie wnikam. Ale NIE WYBORAŻAM SOBIE, żeby do mnie na lekcje tak się "wchodziło" !!!

Jutro równo rok, jak zmartwychwstałam po covidzie. Na samo wspomnienie tego czasu robi mi się słabo :-( W rodzinie chyba już wszystkich dotknęło, szcześliwie uszliśmy życiem - nam się udało, ale wielu niestety odeszło. Byłam dziś na cmentarzu, całe mnóstwo nowych gorbów, świeżych kwiatów. Nawet taki malutki grobek dzieciątka, co zmarło 3.XII caluśki w zniczach i światełkach. Smutne. Dzieciątko zmarło w dniu urodzin. Ciężkie doświadczenia mają ludzie :( Dziś też w drodze do pracy - w sumie na prostej, mijałam wypadek. Nie było pół samochodu, silnik wypadł na drogę, siła uderzenia niewyobrażalna - kilka godzin objazdu - jeśli nie mieli zapiętych pasów, to stan ciężki, o ile nie było ofiar - odjechali kartekami, ale co dalej? Także, cieszmy się KAŻDĄ szczęśliwą chwilą... 

:)



środa, 15 grudnia 2021

czas jasełek

Miałam nagrywać program świąteczny w szkole. Na pierwszy ogień poszły Kolędy i szkolny chórek - powtórek kilka trzeba było zrobić, ale było wesoło i w sumie fajnie wyszło. Później miały być zasadnicze treści, które przygotowała koleżanka katechetka. No i było... twórczo! Mieli przyjść ubrani na galowo, były dresy i sportowe bluzy, kwiatki, kratki i niewiemcojeszcze. Przemilczałam. Ja miałam tylko nagrywać. Później zaczęli czytać teksty. Jeszcze się wstrzymałam od komentarza. Ale jak siódmoklasista wystartował z tekstem dukająconiewiemco - nie wytrzymałam! Za kolejnym razem - p r z e c z y t a ł swoją kwestię. Potem była następna i kolejna - jak to ujęła koleżanka "ględu ględu" - sama wybrała teksty, sama niby ich przygotowała. A najciekawsze było to, jak owo ględu ględu skończyło się po 4 minutach!!! Kabaret to raczej nie było, skecz też nie, teatru nie mieszajmy w to - ja nie wiem, co to było!!! A, wiem "ględu ględu". W piątek poprawki. Intensywnie myślę, co z tym zrobić?! I oby coś przyszło do głowy, bo jest źle, bardzo źle, bardzo bardzo... 7 klasa! No jakaś masakra!!!! :-/

wtorek, 14 grudnia 2021

123

Dałam znajomym bilety do teatru, innym na koncet - kupowałam sobie, było pięknie, kupiłam im. Wczoraj dostałam ja bilety do kina - od zupełnie innych znajomych, a dziś kolejne dwa bilety do kina, jeszcze od innych znajomych - i tak to właśnie działa, i to jest fajne :) Ja z tych, co bardziej lubię dawać niż dostawać, ale dostawanie też jest super ;-)

Jutro kolejne nagrywki Jasełek - a potem montowanie :-/ Przedszkolaki dziś dały czadu! Rety, jakie te dzieci są niegrzeczne :-/ STARAM się nie krzyczeć, ale następne zajęcia zacznę od ustawienia towarzystwa po swojemu, no tak to nie będzie! Ujć będzie zdziwienie ;-) Podobnie było w 6-latkach - wrzeszczą, krzyczą, biegają, drą się - a wychowawczyni zero reakcji. Przeczekałam aż zaczną się moje zajęcia - i będę mogła ich WYCISZYĆ XD - odliczyłam do 3 i dzieci siedzą cichutk, a pani W SZOKU! Zastanawiam się, jak kiedyś moje odliczanie RAZ DWA TRZY nie podziała - he he - i poczekają na CZTERY XD

niedziela, 12 grudnia 2021

zimowo

Herbatka z imbirem, cieplutko, za oknem piękny biały las piękny - klimatycznie adwentowo, tylko wziąć ciepły koc i książkę, która czeka na swoją kolej - mmmarzeniee, bo jutro poniedziałek i kolejny tydzień dziwnej szkoły. Dziwna bo dziwna, czasem ciężko, jak nie wiem co - ale generalnie KOCHAM to XD

sobota, 11 grudnia 2021

sobota

I oni myślą, że dzieciaki w tym tygodniu będą chodzić do szkoły? No nie wiem, nie wiem... Młodzież, która ma wystawione już oceny - nie sądzę, że zaszczycą mury szkoły, ci co mają jeszcze coś na sumieniu - pewnie będą gorliwie pracować, a dzieci? No może będą chodzić, bo niby jakieś wigilie, mikołajki, więc pewnie licząc na rozrywki - przyjdą do szkoły. 

Na poniedziałek i wtorek mieliśmy zaplanowane rekolekcje adwentowe - dyrekcja twierdzi, że w kościele nie ma warunków do zachowania bezpieczeństwa i nie wyraziła zgody na pójście z dzieciakami do kościoła. Jasełka mamy nagrać i kto będzie miał ochotę niech sobie ogląda. Wigilia szkolna - w jednej szkole cisza - w drugiej w  lokalu, płatne 70 zł od osoby. Nie sądzę, że wśród dań znajdzie się opłatek - pewnie też zaraża.

Dziś proboszcz ogłosił już Kolędę od 28 grudnia. Kto ma kwarantannę lub jest chory, starszy lub obawia się o swoje zdrowie - ma wywiesić kartkę na drzwiach/furtce/bramie: ZAPRASZAMY ZA ROK i ksiądz będzie błogosławił dom z odległości. O kopercie nic nie mówił, ale zapewne jest wskazane ;-) Dziwi mnie, bo tak mocno przestrzegają restrykcji - a tu kolęda? No no...



wtorek, 7 grudnia 2021

zaległości katechetki

Opowiada mi koleżanka katechetka na przerwie -  na pytanie, gdzie dorastał Jezus - dziewczynka odpowiedziała, czy napisała - nie wiem, w Na Zarecie.  Pytam, która klasa? Szósta. Na co koleżanka: GDZIE BYŁA KATECHETKA DO TEJ PORY?! Upewniam się, która klasa? No 6b. ALE JA NIE UCZYŁAM NIGDY TEJ KLASY. A ona: A. Kurtyna XD

poniedziałkowo

Dziś 2 dzień adwentowych rekolekcji parafialnych. Jakoś do mnie nie trafia - takie tam opowiastki... :-/ Nie wiem, albo moje oczekiwania poszły wysoko w górę, albo poziom homilii poszedł nisko w dół - jakoś kiedyś można było posłuchać, a i wzruszyć się czasem. Kazania o których się myślało, nawet i przez cały tydzień. O, już dawnoooo nie słyszałam DOBREGO kazania :( 

Jutro przedszkole. Ostatnio szukaliśmy noclegu dla Maryi i Józefa. Nie mieli pieniędzy, nikt im nie chciał otworzyć drzwi. A Jaś mówi: Ciocia, ja mam pieniądze w skarbonce, dam im! Dzieci sa CUDowne w swojej prostocie i głębi! <3 


niedziela, 5 grudnia 2021

II Niedziela Adwentu

W sumie poza tym, że pada śnieg nie mam co pisać ;-) Niby rekolekcje w parafii się rozpoczęły. I poniedziałek jutro, niby z kwarantanny wszystkie klasy wracają, ujć będzie ciasno! I lekcje wszystkie - uuu. O Mikołaju zaplanowane - toć 6 grudnia jutro. 

Właśnie przeczytałam nekrolog - zmarła koleżanka z mojej klasy, z podstawówki. Ujć, to już czas na mój rocznik? Przykre to, że tak młodzi ludzie umierają. Jakaś naturalna selekcja, czy co? :-( 

O, sprawdziany miałam na jutro spawdzić! :-/ Ech................

piątek, 3 grudnia 2021

pierniczymy

Uprzedzam trochę czas, boję się, że dzieciaki znów pójda na kwarantannę i nie zdążę z fajnymi projektami przedświątecznymi - jak rok temu, i dwa pewnie też... :-/ Dziś adwentowo dekorowaliśmy pierniczki! Był nawet klasowy konkurs na najładniej ozdobionego pierniczka. Już nawet nie o te [pierniki chodziło, ale siedzieli w grupach, rozmawiali sobie, śmieli się, opowiadali coś tam. I dobrze. Dopiero, co zmarła ich wychowawczyni, potem 2 tygodnie siedzieli na kwarantannie, więc trzeba było im CZASU na pogadanie. 

W klasach poligraficznych kolejne maszyny drukujące, ćwiczenia z adiustacją tekstu i ilustracji. Twórczo. Fajnie mi się pracuje z tymi dzieciakami, ale... ciekawe jest to, że te dzieciaki, co mam z nimi religię - mają do mnie większe zaufanie, przychodzą, rozmawiają, opowiadają, zwierzają się (mówię o tych starszych dzieciakach - 16-17-18plus), a te z przedmiotów zawodowych - nie. Wchodzą, pracują, wychodzą. He, ciekawe to. Czasem coś tam z nimi zagadam na lekcji, ale nie ma takiego czegoś, co z tymi z religii. A ciekawe dlaczego?

I na koniec jeszcze jedna religia i NOWOCZESNY projekt STEAM - siedziałam chyba ze 3 godziny na tym szkoleniu. Robiłam to zanim stało się modne :-/ Projekt polega mniej więcej na zrobieniu czegoś ręcznie, sfotografowaniu tego i umieszczenia w sieci. No więc tworzyliśmy o Adwencie, a wczoraj pierniczyliśmy pierniczki, żeby były fajne zdjęcia ;-)  

A teraz W KOŃCU 2 dni WOLNE! 

czwartek, 2 grudnia 2021

wyzwania adwentowe

Na lekcjach zachęcam uczniów do spowiedzi. Jeden z kl. 2 technikum powiedział, że raz w życiu na tym był, i się nie wybiera! Na przerwie zagaduję go - a ten, że nawet przed 1 Komunią wymigał się z tego! 8-latek zakombinował układ z kolega, żeby mu podpis załatwił! A później był, bo rodzice go zmusili, ale nie umiał się spowiadać i ksiądz się darł na niego, i więcej już nie ma zamiaru z tego korzystać! No... także jest fajnie.  

Dzieciaki w kl. 3 w podstawówce pokazywały dziś swoje kalendarze adwentowe - na zajęciach dodatkowych robili. Więc słucham, co mi opowiadają: bo tam są takie WYZWANIA i trzeba codziennie jedno wykonać! Ech, kiedyś to były POSTANOWIENIA - dobre uczynki, modlitwa, pomoc, relacje. Dziś wyzwania typu: idź pobiegaj, zrób 20 pajacyków... :-/

Jakaś wypalona zawodowo chyba się robię... :-/

środa, 1 grudnia 2021

.

2 klasa technikum. Na przerwie przychodzi uczeń odnośnie materiału, który ma przygotować na lekcję. Ustaliliśmy co i jak - i mówię termin: środa 8 grudnia. On do mnie, dobrze, będę pamiętał 8 październik. 8 grudnia - powtarzam, na co on: a, dobrze, ja jeszcze miesięcy za dobrze nie znam. Kurtyna.