poniedziałek, 26 czerwca 2023

świadectwo wiary

Byłam na domowej sesji zdjęciowej. Rodzina na galowo, ubierali już tylko buty i biżuterię. Mama i córka (20 lat) obie wraz z zegarkami i bransoletkami założyły różańce na rękę. Nie powiedziałam nic, wiadomo, ale zrobiło to na mnie wrażenie. 

piątek, 23 czerwca 2023

koniec

Długo wyczekiwany KONIEC roku szkolnego 22/23!!! Nie ma w sumie co podsumowywać - było minęło i super, że się skończyło ;-) Dwa etaty - pobiłam swój własny rekord. Czy było ciężko? Było. Kończyłam po 3-4 lekcjach i mogłabym iść do domu. Kończyć lekcje o 11.00 czy 10.35. A ja z punktu A przebijałam się do punktu B. Na kolejne 3-4 lekcje. Kończyłam codziennie o 15.00 - 15.40. Raz się tylko wkurzyłam, kiedy ktoś na nauczycieli mi dociął, że tyle tego mam - powiedziałam, czy ktoś Ci zabrania pracować na 2 etat?! Co stoi na przeszkodzie - idź do liceum i ucz! Cisza. Kolejny rok też mam w planach ten trik - potrzebuję kasy - a dopóki się zarabia, ile zarabia - potrzebuję 2 etaty... 


czwartek, 22 czerwca 2023

dzień przed zakończeniem roku szkolnego

Okres prac sezonowych się zaczął - grom ofert. Mignęła mi dziś oferta sprzedawcy w zoologicznym - bez szkoły, bez doświadczenia, do przeszkolenia - 3100 na rękę. Wstydzę się tego, ile zarabiam :( To jest po prostu żenujące... 

Dzienniki uzupełnione, statystyki posprawdzane, frekwencja i te inne - zostało jeszcze jedno sprawozdanie. Niby do 4 lipca, więc - spokojnie. Do 12 lipca siedzę w komisji rekrutacyjnej - nie wiem co to, coś o excelu wspominali, mam lęki, że tam są cyferki :-O 29 czerwca posiedzenie rady - od 10.00 do niewiadomoktórej. Także do wakacji jeszcze dalekoooo. Jedni znajomi byli tydzień w Hiszpanii, następni właśnie odpoczywają w Chorwacji - ale zaraz sie zacznie: nauczyciele to mają dobrze, 2 miesiące wolnegoooooooo... Nikt nie ma tyle urlopu, co nauczyciele...

Proboszcza mi poniosło i ... po raz pierwszy w historii - a przynajmniej odkąd ja chodziłam do szkoły, najpierw podstawowej, potem ponadpodstawowej - i całe 22 lata pracy w szkole - nie ma u nas mszy na zakończenie roku szkolnego. Dlaczego? Nie wiem - nie będę nawet pytać. Gość rządzi się własnymi prawami - już mi się nie chce dyskutować... Ale...oczywiście na wszystkie pytania go usprawiedliwiałam, jak na katechetkę przystało...

Od trzech dni znoszę kwiaty do domu. Nawet przyzwoite bukiety - chyba jakaś nowa kwiaciarnia powstała, bo całkiem z gustem. Ale 8 klasa miała dla wszystkim taki piękny badziew - celafon różowo-czerwony-pomarańczowy i w tym 1 piwonia ogródkowa. Poziom. Nie, że jakoś mi na tych kwiatach zależy (rozdaje po drodze sasiadkom) - no, ale bez przesady... 

W internecie na różnych grupach nauczycieleczki szukały upominków dla uczniów. Kupowały breloczki, ołóweczki, zakładeczki i inne pierdółki. Po co? Żeby zaistnieć? Gdzie oni to mają - chyba nie muszę mówić... Ich takie gadżeciki nie zaspokoją, ale nas 1 piwonia w celafonie powinna...

No dobra, dość narzekań - jutro będzie jeszcze gorzej - ale pójdę sobie na wielkie lody z tej okazji i będę szczęśliwa ;-)

No i, żeby mi się przypdakiem nie nudziło podczas rozdania świadectw - mam robić zdjęcia... Skończyłam już wszelkie sesje komunijne - teraz obróbki, albumy, odbitki, fotoksiążki, fotoobrazy - a w sobotę sesja rodzinna z okazji dnia taty w ogrodzie. Jednym starczy fotka telefonem, inni biorą sobie fotografa - więc jadę. A swoją drogą - fajny pomysł na niespodziankę i prezent dla taty :)


wtorek, 20 czerwca 2023

okruchy życia

Każdy dzień składa się z okruchów różnych zdarzeń - staram się zawsze dostrzegać same pozytywy i robić dobre uczynki, jakkolwiek to brzmi. Czasem się po prostu nie , ale i tak się s t a r a m. Z jednej strony to piękne - s t a r a ć się, z drugiej - zazdroszczę tym, co lecą na lajcie całe życie... 

Końcówka już - skończyłam pisać jakieś sprawozdania, których w sumie i tak nikt nie czyta. Wczoraj siedziałam nad zaliczeniem kursu, który w sumie trwał kilka miesięcy - zaliczyłam - uff - tym razem szkolenie branżowe poligrafii. Drugi rok tego uczę - w sumie sama nadal się uczę. Za rok będzie już łatwiej. Tyle, że dołożyli mi nowe przedmioty :-/ - które muszę sobie opracować na nowo. Ogarnęłam dwa - mam kolejne dwa. Średnio. No, ale jak jest się jednym nauczycielem w szkole w danej branży... Pani dyrektor chyba powoli zmierza do tego, żebym tylko uczyła przedmiotów zawodowych. Może to i dobra opcja?

Chłopcyz kl. 8 dziś przyszli na 6 lekcyjną - odsiedzieli. Pytam: co teraz macie (że niby po naszej religii) - a oni: zwalniamy się. Sobie pomyślałam... Jutro fani też się pojawią??? No błagam...


sobota, 17 czerwca 2023

końcówka roku szkolnego

Nie jestem idealnym nauczycielem - niby jest spoko, ale pewnie zdecydowana większość ma mnie w ... - i to raczej zrozumiałe. Ale taki obrazek, kiedy ktoś przyjeżdża do szkoły tylko po to, bo jest religia - i czeka na nią godzinę - a później 4 następne na autobus, żeby tylko przyjść, posiedzieć, pogadać... Klasa 3 technikum. Bezcenne. I chyba nie o religię chodziło - bo... uczyliśmy się do testów na prawo jazdy ;-) To chyba dobry objaw relacji nauczyciel-uczeń? Zdobyć uznanie dzieci - to połowa sukcesu. Ale zdobyć zaufanie młodzieży - to hardkor dzisiaj. 

czwartek, 8 czerwca 2023

.

Dwa etaty w szkole - katechetki, nauczyciela zawodu i fotografa połączyć się da, ale czasu już na nic więcej nie starczy. Już powolutku ląduję...