poniedziałek, 31 lipca 2023

poniedziałek - ostatni lipca

Minął miesiąc wakacji - urlopu. I... dopiero teraz zaczynam o-d-p-o-c-z-y-w-a-ć. Cały miesiąc jeszcze się kręciłam wokół szkoły-pracy. Nie mogłam się odciąć - 10 miesięcy 24 h na chodzie, więc nie ma co się dziwić - a teraz jaki reeesseeet. Podoba mi się ;-)

niedziela

Niedziela. Dziś, jako, że spać się nie dało - na 7.00 pojechałam. Kościół pełen wiernych 80plus. Namiętnie. A jacy rozśpiewani byli. Szaleństwo. Zwykle na 20.00 w wakacje się zapuszczam, więc nowość dla mnie - ale no, nie - jednak nie. Inny świat. Ale super, że kościół wypełniony. 

Ciekawe, ilu z moich uczniów w wakacje bywa w kościele? ... 

Wakacje to czas, kiedy... mam czas ;-) - na wszystko, i to jest super. Ale mam czas na czytanie, na słuchanie, na oglądanie. Lubię biografie wszelkiego rodzaju. Na rekolekcje się żadne nie wybierałam, ale nadrabiam zaległości w konferencjach. Takie własne rekolekcje sobie robię. Jedne da się nawet całe słuchać, inne tylko wstęp, jeszcze inne na starcie się kończą ;-) 

czwartek, 27 lipca 2023

święta, święta...

W Tedi już Boże Narodzenie! W sumie to już Kolędy mogliby włączyć, czemu nie? Są bałwanki, mikołaje, śnieżynki, reniferki... A, jest jeszcze Halloween i kościotrupki. Myślę, że to przesada :-/ Nie wiem, kto w wakacje kupuje łańcuchy choinkowe i bombki? Ja nie ;-)

wtorek, 18 lipca 2023

niespodzianka na imprezę

Kolejne zaproszenie. Tym razem impreza plenerowa. 50-tka. Co tu dać na prezent? Obszukałam wszystkie inspiracje, no ale to nie to, co ja bym chciała. Zakupiłam koperte na kasę, gadżety: szarfę z napisem Przebojowa 50-latka i Certyfikat jakości XD (czego to ludzie nie wymyślą) - no i ... co dalej? Kwiaty. No tak. No i... poszalałam! Zamówiłam na imprezę...Misia! Wręczy kwiaty, nałoży szarfę i da certfikat jubilatce! No i przez godzinę będzie bawił się z gośćmi. Jubliatka rzeczywiście przebojowa, więc myślę, że wrażenia będą niesamowite ;-)



piątek, 14 lipca 2023

znów o szkole będzie...

Skończyłam pracę na konkurs - wysłałam. Już nie chciało mi się nad tym siedzieć. Niby czegoś mi jeszcze brakowało w tych aktywnościach uczniów, ale była: piosenka, modlitwa, filmiki, treści do czytania, zdjęcia, na koniec pytania, zapis do zeszytu odpowiedzi, modlitwa jako zadanie domowe i film dla chętnych. Chyba wystarczająco, jak na 45 minut lekcji w klasie 5-8 szkoły podstawowej. Pewnie możnaby inaczej - ale prezentacja fajna, kolorowa, wydaje mi się treściwa. Zobaczymy. Jak się nie uda - to trudno, i tak prezentację wykorzystam na swoich lekcjach ;-)

Połowa lipca. Upały koszmarne. Fajne jest to, że nie muszę wyrywać do pracy. Ale... podręczniki już powoli kupuję na wrzesień XD. Takie mam szczęście, że klasy, które dostaję mają nowe podręczniki - teraz czeka mnie klasa 4 i 8 z nową podstawą programową. Niby to samo, ale inne mądrości uczonych twórców podręcznikowych. Ponad 20 lat uczę religii i te mądrości powalają coraz bardziej. Zdecydowanie najelepsze, przejrzyste, ciekawe i przede wszystkim o dobrej treści były te sprzed 20 lat! Teraz atrakcyjne obrazki, zdjęcia ale treści kosmiczne. Albo pisane takim językiem, że... i ja, tym bardziej dzieci książkom mówimy: NIE :-/ Ćwiczeń już od dawna nie używam - ciiiiii. Poziom sięgnął dna. Zadania w kl. 3 - połącz kolorem, pokoloruj rysunek, wklej naklejkę... W tym roku to nawet katechizmu nie było - tylko kilka wybranych modlitw pacierzowych. Klasa komunijna...

Coraz mniej wymagań wobec uczniów. Nie umie pisać - dysgrafia. Nie umie liczyć - dyskalkulia. Za wikipedią można sobie doczytać:
  1. Dyskalkulia werbalna (słowna) - zaburzenia umiejętności nazywania pojęć i relacji matematycznych, określeniem liczby przedmiotów, trudności z nazywaniem cyfr.
  2. Dyskalkulia leksykalna (czytanie) - zaburzenie odczytywania symboli matematycznych, cyfr, liczb i znaków operacyjnych.
  3. Dyskalkulia graficzna (pisanie) trudności w zapisywaniu liczb i symboli matematycznych.
  4. Dyskalkulia wykonawcza - zaburzenie manipulowania obiektami (realnymi np. patyczki, liczydło lub obrazkowymi - ilustracje do zadań matematycznych, np.: zbiory) w celach matematycznych. Zaburzenie w zakresie porównywania (obiektów i wartości liczbowych) ilości i wielkości, szeregowania w kolejności rosnącej/malejącej, wskazywania, który obiekt jest mniejszy/większy/ tej samej wielkości.
  5. Dyskalkulia pojęciowo-poznawcza - zaburzenie rozumienia abstrakcyjnego, niezbędnego do wykonania obliczeń pamięciowych, trudność w dostrzeżeniu zależności liczbowych (np. mnożenie i dzielenie, dodawanie i odejmowanie).
  6. Dyskalkulia operacyjna - zaburzenie wykonywania działań matematycznych przy niezaburzonych zdolnościach pisania/czytania liczb.
Generalnie na wszystko znajdzie się jakieś zaświadczenie z poradni. W sumie nie ma klasy, w której by nie było tego typu uczniów. No, moje zdanie na ten temat jest...cóż....Brak wymagań, dyscypliny, pracy. Owszem są zdolni i mniej zdolni uczniowie, ale sa też zdolni i leniwi. A rodzice - szukają podkłądki na wszystko, żeby jeszcze ulżyć - odciążyć. A póżniej - w pracy już nikt nie przyjmuje już żadnych opinii ni orzeczeń i trzeba sobie jakoś radzić. No i jakoś super się przekłada - koleżanka odebrała z cukierni tort z napisem: Hrzest świenty Anośa.

Mądrzę sie - no nie wiem, jestem żywym przykładem współczesnej dyslekcji. Mam swoje zeszyty z kl. 1-3 z języka polskiego. Robiłam błędy typowe dla tej dysfunkcji. Polonistka jednak wyleczyła mnie - stawiała zera z gramatyki dopóki się jej nie nauczyłam! ZERO! Dziś kuratorium pewnie już by się nią zajęło! A ja - pokryłam je czterema piątkami! Można się nauczyć? Jednak MOŻNA... Nigdy nie miałam już problemu z ortografią, gramatyką, uwielbiam i zawsze tak było czytać książki - moje wypracowania też były piątkowe. A wystarczyłoby dać papier - przestać wymagać. Z pewnością dziś nie czytalibyście tego wpisu, bo... pewnie zdania bym nie umiała poprawnie złożyć ;-)

I jeszcze studia podyplomowe skończyłam z języka polskiego i - mam nadzieję, że kiedyś będę uczyła. Będę WYMAGAJĄCA XD

wtorek, 11 lipca 2023

nauczyciel na wakacjach

Tylko nauczyciel zrozumie: mogę jeść, kiedy chcę - mogę sikać, kiedy chcę - mogę pić, kiedy chc - mogę nic nie mówić nawet caaaaaaały dzień XD Uroki wakacji nauczyciela! A z jaką rozkoszą przechodzę koło rozwydrzonych dzieci na placu zabaw i ... może mnie to nie interesować nic a nic XD

czwartek, 6 lipca 2023

5h do urlopu

Po 20 latach pracy w szkole już się nie mówi, że mam wakacje - mam urlop! Za 5 przepracowanych jeszcze jutro godzin - będę miała i ja. 

Siedziałam dziś w tej komisji rekrutacyjnej. Dzieciaki przynosiły wyniki egaminów klas 8. No...twórczo - jeden raz widziałam 100% z matematyki! No...mistrz! Złożyłam gratulacje - wstając od biurka! No i jeden raz widziałam 0% z matematyki! No....jak??!!! ZERO?! Ale panienka same dopuszczające no, ale makijaż taki, że niejedna makijażystka by się powstydziła przy niej! Jednak w czymś jest dobra XD

Dużo świadectw słabych - bardzo słabych - no, jak już gość z religii nawet miał dopuszczający to.... :-/ No, ale byli i wzorowi, celujące, bardzo dobre. Z jednej strony niby taka wrzawa była - jak zawsze przed końcem roku szkolnego, że te wyniki nie świadczą o człowieku - a z drugiej... moim zdaniem dużo o nim mówią. Ok, nie każdy jest mega zdolny i pewnych rzeczy nie przeskoczy - no, ale sumienność, pracowitość - to się jednak przekłada jakoś na te wyniki.

Najlepsi panowie, którzy na e-sport składają dokumenty - widać, co w życiu jest ich pasją XD Grać w Gry ;-) No, ale... nauczyciel właśnie od e-sportu poszedł spać dziś o 4.00 - bo... grał w gry!!! XD Całe 5 godzin potem ziewał, było zabawnie - właściwy człowiek na właściwym miejscu XD


środa, 5 lipca 2023

10 h

Nakupiłam książek na wakacje, więc już o wieczory jestem spokojna ;-) Nie mogę doczekać się czasu totalnej wolności od pracy - jeszcze dwa dni - 10 godzin... Ech ech.. Niby tylko a i aż ;-)

Kończę pracę na konkurs - brakuje mi jeszcze jednego pomysłu - niby wszystko jest, ale jeszcze brakuje takiej kropki na i. Konkurs ogólnopolski dla katechetów. Fajne, bo o sanktuariach Maryjnych. Wybrałam Fatimę. Do wykonania prezentacja na bazie scenariusza. 

W wakacje też chce skończyć ebooka o Dekalogu - taki zestaw katechez dla szkoły podstawowej. Zrobiłam już sakramenty - i fajnie się przyjęły. Teraz Dekalog. Można by zrobić z tego fajną książkę - ale koszta są takie, że... oczywiście po drodze jeszcze tysiąc osób musi na tym zarobić, w efekcie końcowym - ja wychodzę na 0, a koszt takiej książki nie zachęca do  jej kupna. Więc - działam na własną rękę. Sama robię grafiki, okładkę, zadania. Fakt, trzeba nad tym posiedzieć, ale w sumie większość już mam, więc - teraz już tylko ogłada całości - no...powiedzmy - sama przyjemność ;-)

Miesiąc temu byłam z katechetami na rekolekcjach. Luźna gadka przy herbacie z katechetkami z dekanatu. I wchodzi inna i: o... Ja...y... No i zaczyna, że czytała moją książkę, że.... No i moja anonimowość legła w jednej chwili. Nie lubię być jakoś tam na świeczniku - kiedy muszę, tak - ale raczej ja zawsze w tle wszystkich i wszytskiego. Później na obiedzie jedna pani, drugiej pani... No i też pojawił się kolejny pomysł - właściwie życzenie pań katechetek - może i o tym pomyślę... - ale narazie to - muszę iść rano do szkoły :-( :-( :-(

;-)



niedziela, 2 lipca 2023

moje niespodzianki

Jestem w trakcie organizacji przyjęcia rodzinnego. Tak dla ciekawości podam ceny - bo w tym siedzę od kilku dni. Dwa dania koszt 140zł - sala na 6 godzin, III dania - koszt 170zł - 8 godzin, IV dania 190zl - 10 godzin. Doliczyć trzeba tort - koszt 300 zł, oprawa muzyczna - przedział 900/1.300, fotograf - 450 zł. Ściankę do zdjęć też muszę kupić - koszt pewnie około 300/400 zł. Plus balony, race i inne elementy dekoracyjne - a no i alkohol oczywiście /zwykle to połowa kosztów przyjęcia/ i napoje, bo to nie wchodzi w cenę. 

W maju organizowałam podobne na okrągłe urodziny Mamy. Goście bawili się rewelacyjnie! Nie wiem, czy to dobrze, czy źle - ale mówili: lepsze, jak wesele! ;-) Teraz okrągłe urodziny brata. Oczywiście nikt o niczym nie wie, bo to również będzie niespodzianka ;-) Może i nierozsądne, bo przecież za tyle pieniędzy można kupić coś konkretnego - ale... czy to zastąpi jakiekolwiek spotkania, zabawę, wspomnienia? Nie. Tu pieniądze nie mają żadnej wartości. 

Najtrudniejsze jest utrzymać to wszystko w tajemnicy - ale też i to najlepsza zabawa. W sobotę mamy urodziny cioci - też będzie przyjęcie niespodzianka, którą robią jej dzieci - a ja... mam ją po prostu uprowadzić na 2-3 godzinki, żeby oni mogli wszystko w domu przygotować, rozstawić, udekorować XD Prócz prezentów, które jej kupiłam na media ekspert - zrobiłam jej drzewo genealogiczne na płótnie - z akcentem urodzinowym - też myślę, że fajny pomysł na prezent

Ty i te Twoje pomysły! - już wszyscy tak w rodzinie mówią XD. Ostatnio 50-tka była no i... nie robili żadnej imprezy, bo... no wiadomo z czym się to wszystko wiąże, ja wiem - ja to rozumiem - ale... skrzyknęliśmy się, zrobiliśmy zrzutkę i ... zapukaliśmy do drzwi - z balonami, tortem, i sto lat na pół osiedla XD Było wesoło. Sąsiedzi też przyszli ;-) 

Ale chyba moim własnym rekordem była rocznica ślubu rodziców - też niespodzianka o której wszyscy wiedzieli, oprócz zainteresowanych oczywiście ;-) Zaczęliśmy Mszą świętą o 9.00 chyba jakoś - a goście rozjechali się przed północą ;-) Styl lat 70-tych - na stołach i w dekoracjach. Rety ile było śmiechu i wspomnień. Zostały wspomnienia, zdjęcia - i mimo upływu lat, zawsze śmiech na samo wspomnienie XD

Tort ze świeczkami na 70 lat sąsiadki - tez niespodzianka XD Siedzieliśmy sobie w gronie rodzinnym, jejciu jakie to było piękne. Wspominała długo, i wszystkim opowiadała, że nigdy takich urodzin nie miała :) Wzruszające. A tak niewiele potrzeba :)

A jeszcze o prezentach - zabrałam swoich gości w swoje urodziny - na... Zupę nic. Myśleli, że to będzie...restauracja i jakiś wynalazek znów XD. A to było kino i film: Zupa nic. Premiera wtedy była XD. Nie no obiad też później był XD

Innym razem - dałam Prezent urodzinowy - no super, dziękuję: a jaki? - pyta. No... Prezent urodzinowy - sztuka w Teatrze XD. Ponoć lepszego prezentu w życiu nie dostali ;-)))) 

O. mogłabym dużoooo pisać o tych wszytskich niespodziankach ;-) Najbliższa już w sobotę - będzie się działo ;-)))))

A wracając do początku - jak zaprosić jubilata na jego własne przyjęcie urodzinowe, o którym on nie może wiedzieć - ma ktoś pomysł? XD