8.02
rano, pierwsza lekcja, szkoła branżowa – wpada chłopak:
przepraszam za spóźnienie! Zaspałeś? - pytam. - Nie, korek był!
- Korek? U nas? A czym przyjechałeś? - Rowerem :-D Ktoś z ławki
pyta: - A różaniec masz? - A mam! - To pokaż! Dawid rozsuwa bluzę
i … zdejmuje różaniec z szyi. - Na szyi? - pytam. - No, bo nie
chciałem zgubić po drodze. Po raz pierwszy uczę tzw „zawodówkę”
- materiał na książkę :-D Wczoraj mówiliśmy o różańcu –
tajemnice różańcowe były dla nich prawdziwą tajemnicą ;-)
czwartek, 18 października 2018
sobota, 6 października 2018
Kler
Była
pani na filmie? Oglądała pani film? Jakie jest pani zdanie na temat
filmu? Pójdzie pani do kina? Pytania od tygodnia, chodzi o film
„Kler”. Słuchałam co mówił o. Szustak po obejrzeniu filmu.
Słuchałam, co miała do powiedzenia Jola Szymańska. Jedna z
uczennic, z kl 2 LO była i powiedziała klasie: Nie idźcie na ten
film. Byli rodzice uczennicy z klasy gimnazjalnej – powiedzieli: że
jest ciężki. Słyszałam niejedno. Niejedno widziałam. Film nie
powinien mnie zaskoczyć. Wchodzę do kina – tłumy. Dzieci.
Młodzież. Babcie 80+. Na szczęście dzieci poszły na Teleranki
ale reszta na „Kler”. Niemal wszystkie miejsca zajęte.
Szczerze, jakoś głupio się czułam – jeszcze film się nie
zaczął a mi już było wstyd, że tam jestem. Jedyny mój komentarz
o filmie to słowo: o b r z y d l i w y. Wyszłam z seansu pierwsza –
żałując, że w ogóle poszłam. Strata czasu i najgorzej wydane 22
złote w życiu. Weszłam do pierwszego otwartego kościoła. W
konfesjonale ktoś się właśnie spowiadał. I tak miałam iść na
dniach, ale dziś – to był najlepszy dzień. Nie, nie spowiadałam
się z tego, że byłam na filmie – spokojnie, nie uważam, że to
grzech – kino to kino, film jak film – mniej lub bardziej
bulwersując-y. A wieczorem Msza św. i Komunia św. w intencji
kapłanów i wszystkich tych, którzy doznali jakichkolwiek krzywd z
ich strony. Modlitwa, Msza św. i Komunia św. - to moja odpowiedź
na „Kler”...
Subskrybuj:
Posty (Atom)