piątek, 30 kwietnia 2021

rodzi się nowe powołanie

Dziś koniec roku szkolnego dla szkół ponadpodstawowych. Nie uczyłam w tym roku klas najwyższych, więc w sumie zapomniałam, że dziś kończą ;-) Przypomniał mi uczeń sprzed... 2 lat? Tak, chyba, w 1 klasie LO ich uczyłam. Przysłał wiadomość:

Szczęść Boże! 💓Dzisiaj nadszedł dzień, w którym edukacja szkolna naszego rocznika dobiegła końca. Ja osobiście pamiętam o Pani i wspominam Panią bardzo miło dlatego chciałbym przynajmniej w takiej formie podziękować Pani za czas spędzony z nami w Liceum. Był on bardzo owocny dla nas wszystkich. Każda lekcja religii była czymś niesamowitym i ciekawym. Osobiście chciałbym prosić Panią o modlitwę za słuszny wybór dalszej drogi dla nas wszystkich. Bóg ma dla każdego z nas wspaniały plan i objawia nam go każdego dnia. W tekście mojej krótkiej piosenki, która również jest moją osobistą modlitwą (za chwilkę ją Pani wyśle) jest krótka wiadomość, którą chciałbym Pani w tym dniu przekazać z bardzo dużym szczęściem a zarazem wiarą w jej słuszność. Jeszcze raz dziękuje w imieniu swoim i nas wszystkich! 💓💓Niech Pan Bóg czuwa nad nami!

Piękne to. Wzruszyłam się :) Po wymianie kilku wspomnień chłopak napisał, że po Maturze chce iść do naszego Seminarium. Pięknie. Cieszę się i będę wspierać modlitwą i oby za 6 lat doczekać Prymicji :) Nie on pierwszy idzie do Seminarium, ale może on pierwszy je skończy? Oby :-)




czwartek, 29 kwietnia 2021

czwartkowe rozkojarzenia

Zapomniałam /o, dziecko na Teams pisze - chwila/ - dobra, dziecko zaspokojone, zapomniałam dziś utworzyć spotkania na Teams i dzieci mi się pogubiły! Na szczęście same się znalazły zanim ja je zaczęłam szukać ;-) Za godzinkę miałam następną lekcję, więc w ostatniej chwili utworzyłam takie spotkanie i już było ok. Już żyję informacją o powrocie do szkół, więc mi się ciut myli ;-) I myślę - dziś szkoła? o której? a, nie on-line. A wczoraj wyszykowałam się do przedszkola a tu sms, że mogę nie przyjeżdżać, bo konkurs mają. Ta, fajnie - szkoda, że noc wcześniej siedziałam przygotowując tą lekcję, drukując kolorowanki i takie tam. Będzie na za tydzień :)

Jutro już piątek i niby długi weekend, wooow, super - mam tyle roboty, że nawet nie wiem od czego zacząć :( Księża mają wszystko w ... - niby dałam im do jutra czas na analize ankiety, które nie zrobili - obstawiam, że i to oleją - wiec będę siedziała ze wszystkim sama. Można powiedzieć dyrektorce i mieć w ... tak, jak i oni. Można zrobić samemu i kryć leni. Sama jestem ciekawa, jak się to skończy :-/ Współpraca w tej szkole z księżmi jest taka fascynująca :-/ Wrrr. Zmiany coraz bliżej, Boże - weź ich sobie gdzieś indziej... Amen. ;-) Jeden z nich to nawet jednej oceny jeszcze nie ma w tym półroczu! A drugi powstawiał po 4 piątki każdemu od góry do dołu. Można? Można! :-(

Muszę o te praktyki się przypomnieć, bo pani profesor chyba o mnie zapomniała, a czas leci... Niby mam rok na zrobienie tego, ale musze wykorzystać czas zdalnego, bo pracując stacjonarnie nie mam szans na bywanie w obcej szkole - już mam 27 godzin na przyszły rok! SMS napisany.

Tysiąc rzeczy na raz. 

Biorąc tel do ręki, pomyślałam - zadzwonię do x.A. Pośmiejemy się, pogadamy. Ta. Po chwili dopiero - załapałam, że... jutro to będzie rok od pogrzebu :-( 

Muszę jeszcze informację do rodziców komunijnych napsiać - jest 21.17 - dobra, są na łączach jeszcze. Chwila... Zrobione. 

Co jeszcze, co jeszcze? Nie wiem, ale pewnie zaraz coś mi się przypomni ;-) Pojechałam po sukienkę na Komunię, taki sklep. gdzie zawsze coś dobiorę, a jaka niespodzianka była - przecież wszystko pozamykane! Ręce mi opadły. No i wpadłam na genialny pomysł, że będę szyć! Umówiłam się na jutro z krawcową - ma się wyrobić na za tydzień! ;-)

Pani od praktyk napisała, że wczoraj miała drugą dawkę szczepionki i umiera, wiec nie gwarantuje, że przygotuje mi na weekend materiał do zaliczenia. Masakra :( Koleżanka w niedzielę miała, też w poniedziałek nie poszła do pracy :( No, ja przechorowałam - 5 dni nie żyłam :(

Oho! Zaczynają się pytania rodziców - a mówiłam, że siedzą na łączach? ;-)

środa, 28 kwietnia 2021

korespondencja: uczeń&katechetka

Witam, mam pytanie, bo z Religii była pewna praca, dokładniej plakat, którego, powiem szczerze zapomniałem wykonać, dostałem za to ocenę niedostateczną, którą miałem od razu poprawić, ale też tego nie zrobiłem od razu, przez kilka sprawdzianów i popraw, dlatego  zwracam się z prośbą, żebym mógł wykonać tą pracę i odesłać. Mam nadzieje, że Pani się zgodzi, bo troszeczkę zawaliłem z tą jedynką a miłoby było mieć piątkę na koniec, i jeszcze raz przepraszam za aż takie opóźnienie ale, zależy mi na dobrej ocenie. Pozdrawiam. K. 

-----

Spokojnie, K. - liczą się chęci! Wstawiam Ci 5! ;-)

 -----

Nie zdaje sobie pani sprawy, jak bardzo jestem wdzięczny, dziękuje <3

-----

też kiedyś chodziłam do szkoły... ;-))))

-----

 <3

wtorek, 27 kwietnia 2021

w domu Marii i Marty

Ten moment, kiedy walczysz: zrobić to dziś, czy już zostawić na jutro? :-/ Zaraz 23.00 0 chyba wygra jednak JUTRO :-(

Byłam dziś w szkole - całe 45 minut z maluchami. I, tak jak codziennie wysyłam miliony wiadomości z prezentacjami, filmikami, grami, zabawami - tak dziś poszłam do szkoły totalnie na spontan! Oczywiście wiedziałam, co będzie ;-) Dzieci: proszę pani nie ma internetu w szkole! Woooow, SUPER, sobie myślę - W KOŃCU! :-D Mieliśmy temat o Marii i Marcie, Łazarz, Jezus i temat przyjaźni. Zastanawialiśmy się, która z sióstr postąpiła prawidłowo? Wg Jezusa Maria - no, ale jakby Marta nie zrobiła obiadu, byliby głodni wszyscy! Szukaliśmy rozwiązań. Stanęło na tym, że wszyscy powinni, łącznie z Jezusem ten obiad zrobić razem i później się modlić :-D Ba, nawet wiem, co na ten obiad było: pomidorowa i grzybowa, sachobowe z ziemiakami i surówką z sałaty, ogórka i pomidora! A, i ciasto śliwkowe! Wooow. Najlepsza kontemplacja Pisma Świętego! :-)

poniedziałek, 26 kwietnia 2021

siła internetu

Dziś to już przeszłam samą siebie! O 15.00 posiedzenie rady pedagogicznej na 2 komputerach! Jedno słuchałam, drugie oglądałam . Całe szczęście, że nic ode mnie nie chcieli! ;-) Walka z głodem trwa, nawet, jak w filmach mówią o jedzeniu - przewijam :-D  

niedziela, 25 kwietnia 2021

ksiądz i człowiek

Wczoraj będąc na cmentarzu u mojego proboszcza - pośród mnóstwa grobów kanoników i prałatów - był grób jakiegoś księdza - proboszcza jednej z parafii i był napis: Ksiądz i Człowiek! I taka refleksja przy okazji Niedzieli Dobrego Pasterza - znacie takich?

sobota, 24 kwietnia 2021

rocznica

W parafiach normalnie to proboszczowie zajmują się takimi rzeczami, a czemu ja mam to robić - nie wiem - kupuję pamiątki dla dzieci. Szukałam różańców z (w) etui. Wiecie ile jest wzorów różańców?! MILIONY! Weź człowieku wybierz - coś w dobrej cenie, wyględne, a jeszcze najlepiej żeby dobra cena szła w parze z wyglądem! Już zamówiłam wyglądem przypominające bursztynowe paciorki + etui białe z ekoskóry. Katechizmy od 2 dni już mam w samochodzie, ciężko przynieść. Jeszcze to wszystko trzeba wypisać! W sumie po co katechetka ma weekendy? ;-)

Od dwóch dni projektuję dyplom konkursowy. Żeby nie latać po pieczątki i podpisy mój proboszcz przysłał skan pieczątki z podpisem i daję od razu do druku - jak do tej pory, a robimy to od kilku lat - nikt się nie zorientował, że to drukowane ;-) Zawsze albo nie było czasu, albo nie było się jak zgrać, a to się rozmazało, trzeba poprawić, a tak - nie ma problemu, leci seryjnie ;-)

Jutro Niedziela Dobrego Pasterza i tydzień modlitw o powołania, czy jakoś tak (?) a dziś rocznica śmierci xA. Byłam na grobie, wieczorem Msza. Przed Mszą różaniec "za duszę śp. ks. A...". Nie poszłam, jestem pewna, że xA jest w Niebie - teraz on nam pomaga tam z Góry :) Mocno odczuwalne. Niesamowite, jakie działanie ma Msza Gregoriańska! A najlepsze jest to, że - fakt kosztuje (!) sporo kasy, ale w ogóle tego braku się nie odczuwa, wręcz odwrotnie - zwraca się podwójnie, pojawiają się zlecenia, kasa płynie. No dla mnie xA żyje innym życiem, i jest obecny bardziej niż kiedykolwiek! :) Wiedzieliśmy się ostatni raz, tu na ziemi - dokładnie rok temu - śmierć nie była zaskoczeniem, za to urna była strasznie dołująca :( A kropką nad "i" był huk dosuwanej płyty nagrobnej! Byliśmy, jak rodzina - więc to wszystko inaczej się przeżywało niż ci, którzy znali tylko zza ołtarza. Po ostatniej Mszy Gregoriańskiej - tylko RADOŚĆ :-) I takie właśnie radosne zdjęcie wrzuciłam dziś na fb z przypominajką o wieczornej Mszy - inni też wrzucali, ale a to wspominki z pogrzebu, zdjęcie urny, grobu :( 

No nic, czas spać - przeraża mnie, że jutro już będe musiała otworzyć e-dziennik i planować kolejny tydzień :-( W poniedziałek od razu reset na maksa - posiedzenie rady pedagogicznej o 15.00 z obu szkół! Będę siedziała na 2 kompach - jedno będę słuchała, a drugie oglądała ;-) Wtorek - lecę do szkoły, klasa 2 wraca. Środę do przedszkola maszeruję, a potem jeszcze w piątek do 2 klasy. Ciekawe, co dalej wymyślą - teraz hybrydowe - jak dla mnie to porażka, za tydzień te 2 klasy będą kolejny tydzień siedziały w domu! :-/ W starszych klasach zauważyłam, że mają już wyrąbane po całości, nawet im już nie zależy na tym, żeby 1 poprawić - szanse daje coraz to różne, ale 1-2 osoby, reszta czeka na... niewiemco. Oj, żeby się nie zdziwili! Z dobrą średnią z półrocza do to 2 na świadectwo - to z kl. 8, może być pamiątkowe ;-)

czwartek, 22 kwietnia 2021

pacierz na ocenę

Zadałam Pacierz w kl. 4 - normalnie zawsze pytam na lekcji, teraz - jest, jak jest - więc zadałam, ale poprosiłam, by rodzice pytali i wpisywali oceny. Przychodzą wypełnione tabelki - i miłe zaskoczenie, wcale nie ma samych 6! Są 5 i 4 nawet! Wooow, brawa dla odpowiedzialnych rodziców! 

środa, 21 kwietnia 2021

dobry dzień

Przedszkolaki się stęskniły, jak miło ;-) Oczywiście przesyłałam za każdym razem zadania na zajęcia - siedziałam na szukaniem filmików, obrazków, kolorowanek, siedziałam nad prezentacją, żeby wszystko było było ładne, atrakcyjne - a dziś zdziwienie YYY - oni tego nie widzieli... ODPOWIEDZIALNOŚĆ rodziców - nawet dzieciakom nie pokazali :-/ Na 14 osób tylko dwie dziewczynki wiedziały o co chodzi...

Zrobiłam Zmartwychwstanie, była scenka - każdy dostał swoją rolę, a jeden chłopiec stoi i nic. A ty kim jesteś? - pytam. KAMERZYSTĄ! Wział aparat zabawkowy i udaje, że nagrywa XD Nie mogłam tego stracić, włączyłam kamerkę w telefonie i nagrywał :D A potem całą historię obejrzeliśmy z wychowawczynią ;-) Wesoło było ;-) KOCHAM DZIECIAKI - i swoją pracę MIMO WSZYSTKO :)

Klasa 7 - proszę pani, możemy zrobić krótszą lekcję? Mówicie i macie! Zapraszam do modlitwy, a później proszę obejrzeć film i jesteście wolni! Film był bardziej wymowny nić 30 minut mojego gadanka /KLIK/. Cała lekcja trwała 4 minuty! XD Ale to żart? Proszę pani, naprawdę możemy IŚĆ? Najlepsza religia XD

Siedziałam 2 tygodnie nad ankietami - w zespole jestem z 2 księżmi, którzy... Zrobiłam sama :-/ Po akceptacji dyrekcji rozesłałam do nauczycieli, uczniów, rodziców. Koleżanka czekała 2 tygodnie na jakiś ruch ze str ankietowanych. Rodzice to nawet tego nie otwierają. A nauczyciele, cóż... :-D Tytuł dałam: ważne. W treści kilka ciepłych słów ;-) W 7 minut miałam już 44 wypełnione ankiety!!! XD  Ma się sposoby ;-)))

Koordynuję konkurs międzyszkolny w dekanacie - piszę do swojego proboszcza pytanie: ile mogę chcieć pieniędzy na nagrody? Proszę podać kwotę ile trzeba - zrobię przelew. To się nazywa współpraca ;-)

Ja mam dziś chyba jakiś lepszy dzień ;-) Na koniec, w trwającym przecież Tygodniu Biblijnym piosenka inspirowana Księgą Rut - fajna nutka...




wtorek, 20 kwietnia 2021

nic nie robię

Kolejne wielkie otwarcie, jutro idę do przedszkola :-D Nawet nie wiem, co mam ze sobą wziąć - mam takie zaległości, że... :-/ Czekam, jak od poniedziałku 1-3 puszczą :-D A starszaki to już nawet nie liczą na to, że w tym roku szkolnym spotkamy się w szkole. 

Robię tysiąc rzeczy naraz - prezentacje, grafiki, wyszukiwanie filmików, piosenek, zabaw, gier. Pomijam już potem samo prowadzenie lekcji. Codziennie jakieś szkolenia - czasem bardziej, czasem mniej ciekawe - już biorę udział tylko w tych bezpłatnych, zresztą żadnych zaświadczeń mi nie trzeba - czasem się zapiszę i zapomnę (jak np. dziś), czasem odtwarzam tylko nagranie, bo po terminie mi się przypomniało, czasem i zaświadczenie jakieś przyjdzie, bo byłam zapisana, a zapomniałam, kiedy ;-) Ogarniam konkursy, ewaluaje, i jeszcze nie wiem co - a słyszę tylko: tobie to dobrze, nic nie robisz, w domu siedzisz i kasa wpływa - zazdroszczę ci... No... fajnie(bybyło). Tak naprawdę to mam w całym tygodniu tylko 1 dzień wolny - sobota i wieczór piątkowy, i niedzielne przedpołudnie, albo i nie - bo już myślę, co mam na jutro ogarnąć.  To się tylko tak wydaje, że my mamy wolne, albo tak lekko i przyjemnie... No, ale weź tłumacz... ;-)

niedziela, 18 kwietnia 2021

sobota, 17 kwietnia 2021

dajcie mi jeść

Umieram z głodu. Już nawet przesuwam filmy na YouTube, jak ktoś o jedzeniu mówi! Ale czuję się zdecydowanie lepiej niż chociażby tydzień temu - może nie umrę? ;-)

Wczoraj miałam "obserwowaną" lekcję - chłopaki, jak zobaczyli dyrektorkę to zrobiła się cisza! :-O No to myślę sobie, super - będzie monolog :-/ Ale nie - urokiem osobistym osiągnęłam cel, dyskusja poszła pomyślnie ;-) Lekcja, zresztą jak zawsze, wyszła fajnie - pani dyrektor zachwycona! He, nawet modliła się z nami na początk katechezy! A lekcja była w klimatach Tygodnia Biblijnego - skupiłam się na niedzielnej Ewangelii i zrobiłam coś na kształt kontemplacji (ja się o czymś takim dowiedziałam w wieku 30 lat). A, że męska klasa, więc chciałam - i zawsze staram się, by były męskie przykłady. Film, który zaprezentowałam - he, zawsze to jakiś obraz współczesnego "Emaus" /KLIK/ ;-)

Uwielbiam te swoje dzieciaki, i te mniejsze, i te większe. Wymagam - również od siebie, ciągle coś robimy, czasem daję odetchnąć - ale nie jest tak, że nic nie robimy. Pytam ostatnio koleżankę, która ma brata księdza, jak sobie radzi ze zdalnym? No wiesz, minimum minimut... No domyślam się, i 5, albo 6 od góry do dołu :-/ No, można i tak....





środa, 14 kwietnia 2021

śmierć w oczach

Wczoraj uczennica przysłała pracę. Dobra uczennica, bardzo dobra praca. Jak na kl. 7 to naprawdę mega. Pełna podziwu napisałam jej pochwałę i wstawiłam 6. Dziś pochwaliłam przy klasie na lekcji. A później przyszła następna praca kogoś innego - bardzo bardzo podobna :-( :-( :-( Uśpiło moją czujność to, że to naprawdę dobra uczennica... Napisałam jej, jak mi smutno z tego powodu :-( - a jeszcze gorze było za chwilę, bo zapierała się, że pisała sama :-( Wysłałam link z pracą - atorką jest jakaś siostra zakonna. Ufaj i SPRAWDZAJ, nie ma lekko...

Przygowałam lekcję na hospitację i dziś testowałam w kl. 7-8. Podstawówka dawała radę, ale uczę ich jakiś czas, kl. 1 technikum słabiutki poziom z podstawówki mam nadzieję, że dadzą radę ;-) Miało być ambitniej, ale już widzę, że muszę usunąć z prezentacji, bo w 30 minut (a tyle trwa lekcja online) - nie zdążę, lepiej mniej, a na spokojnie - niż przeładować i pędzić. Nie uprzedzałam, że będzie dyrekcja na lekcji - i taki miałam plan, nie mówić, ale chyba będzie widać zalogowaną panią dyrektor, więc chyba powinnam przywitać na początku lekcji - oby się nie stresowali, bo na spontanie jest fajniej :)

W Roku św. Józefa z katechetami wymyśliliśmy konkurs. Zadaliśmy pracę i oto, co człowiek znajduje w jakimś uczniowskim "pomocniku": 

Daję naj! Napisz opowiadanie do hasła być wiernym w małych rzeczach– na wzór Świętego Józefa. Jeszcze raz proszę i z góry dziękuję :*

He, żeby było ciekawiej - pod spodem już ktoś dał propozycję pracy. No i ... dwie już dostałam i ja :-D Któraś z katechetek dała propozycję, żeby napisać tam: Halo, dzieci - ja też mam internet :-D Ale, poczekajmy, poczekajmy... ;-)

Od poniedziałku wprowadziłam zdrowy styl odżywiania - zero coli i słodyczy. Nie wiem, czy nie umrę! ;-)

wtorek, 13 kwietnia 2021

odmowa

Okazuje się, że moja radość z załatwienia praktyk była uzasadniona. Pisałam w tej sprawie też do innej szkoły, dziś przyszła odpowiedź:  

po rozpatrzeniu Pani wiadomości mailowej Dyrektor Technikum /T.../ z przykrością informuje, iż w bieżącym roku szkolnym nie ma możliwości odbywania praktyk zawodowych w ww. szkole.
pozdrawiam,
M.../

Ja to jednak mam trochę szczęścia ;-)

poniedziałek, 12 kwietnia 2021

czytanie ze zrozumieniem

Czytanie ze zrozumieniem chyba u mnie leży, Abpa A. J. Nowowiejskiego - co za różnica, szkoła, czy ulica - reszty nie doczytałam :-D Jechałam dograć te praktyki z podyplomówki. Dojeżdżam do szkoły o której myślałam, ale obrazek z www szkoły mi się nie zgdadzał! Panika w oczach :-D - na szczęście miałam 30 miut w zapasie, więc kierunkowskaz i w drugą część miasta! No, bez komentarza po prostu. Praktyki - rozpoczęte.

niedziela, 11 kwietnia 2021

Hej Kolęda, Kolęda...

W połowie Mszy św. zorientowałam się, że ... zapomniałam umyć zęby! Dobrze, że Komunia na rękę ;-) Pojechałam na ostatnią chwilę, ludzie akurat wychodzili z kościoła na prośbę ks. proboszcza. Limit 36 osób. Dobrze, że drzwi otwarte, można było podglądać ołtarz chociaż... 

W sąsiedniej parafii od jutra zaczyna się Kolęda. U mnie jeszcze cisza. Wiele parafii już po. No nie wiem, czy to dobry pomysł :-/ A swoją drogą - kolęda bez choinki, he - nowość ;-) 

sobota, 10 kwietnia 2021

ciągle tylko narzekam, więc i dziś sobie ponarzekam :-/

Zapowiada się trudny tydzień :-/ Wczoraj jeszcze posiedzenia rady - o tyle fajnie, że nie trzeba było ruszać się z domu. W sumie to ma jakieś zalety - bo jaki sens jechania tu i tam, jak można dokładnie to samo zrobić zdalnie? Może pewne elementy zdalnego zostaną w tej naszej nowej rzeczywistości? 

W tym tygodniu hospitacja - muszę stworzyć konspekt, prezentację i jakąś aktywność. Planuję tylko wysłać, bez spotkania on-line, ciekawe, czy to przejdzie?

Zaczynają się mądrości rodziców komunijnych :-/ Już nawet nie przekazuję proboszczowi, oszczędzę mu nerw.

Jeszcze ewaluacja (z lutego) do zrobienia - jestem w grupie z księżmi, oni mają to w ... Zastanawiam się - zrobić to sama, a ich dopisać - czy mieć podobne podejście, jak oni i również mieć w ... Tyle, że mi, w przeciwieństwie do nich - zależy na pracy w tej szkole :-/ 

Udało mi się załatwić praktyki na reklamę - pan dyrektor ustawił spotkanie na poniedziałek, więc mam nadzieję dogadamy się i uda się zrealizować.

piątek, 9 kwietnia 2021

czwartek, 8 kwietnia 2021

eksperymentujemy

Eksperyment na miarę zdalnego nauczania. W klasie 4 mam do odpytania cały Pacierz zamieszczony w podręczniku. Podpytywałam koleżanki katechetki, jak to robią - przy włączonej kamerce odpytują, niektórzy oczywiście oszukują i tak czytają - inni wcale kamerki nie włączają, więc pewie raczej posiłkują się pomocami, a może nie? Nie wiem. Kombinowałam, jak to zrobić - no i mam! Mają 2 tygodnie na ogarnięcie Pacierza - niby powinni umieć, ale różnie to bywa - więc mają się douczyć, na końcu jest tabelka z każdą modlitwą oddzielnie, ocena, data, podpis. No i w tym roku to nie ja będę pytać - a RODZICE dzieci i oni mają powstawiać im oceny za każdą z tych modlitw. Spodziewam się samych 6 :-D Zawsze to jakaś integracja i aktywacja poza monitorem ;-) Rodziców mam fajnych, więc obstawiam, że będzie ciekawie ;-)

Ogarniam sprawy po-konkursowe. Zadaniem uczestników było wykonać pracę plastyczną pt.: Mój kościół parafialny. Ta sama klasa 4 - pierwsza praca w ołówku, druga olej na płótnie, wchodzimy do 2 etapu - zdolne dzieciaki:


środa, 7 kwietnia 2021

szkoła

Mam ochotę wziąć worek na śmieci, taki wielki i wywalić z pokoju wszystko, co związane jest ze szkołą. Książki, kolorowanki, gry, zabawki, kredki, mazaki, kleje, karteczki, karteczuszki i tysiąc innych "śmieci", które mnie wrrrrr... Pokusa nie do odparcia! ;-) W chwili obecnej - poza prądem, łączem internetowym i komputerem NIC jest nie potrzebne, więc tym większa chęć pozbyć się tego wszystkiego! Zdalne na kolejne 2 tygodnie przedłużone - a później przecież "majówka", a później - nie wiem co - jeszcze weekend Bożego Ciała będzie przecież, a może już nigdy szkoła nie będzie wyglądała, jak sprzed roku? He, to byłby dopiero przełom :-D


wtorek, 6 kwietnia 2021

rozczarowanie

Siedzisz po nocach, klikasz testy, płacisz za studia, jeden kierunek, drugi - i przychodzi przydział godzin na nowy rok szkolny i ... nie dostajesz nic! :-(  Najśmieszniejsze jest to, że u góry arkusza jest vakat na przedmioty kierunku, który kończę. Niby pani dyrektor obiecała pamiętać, ale widać zapomniała - no i dopóki nie masz na papierze nie ma co się ekscytować. Napisałam do dyrekcji przypominajkę - ciekawe, ciekawe... No raczej nikt z końca świata dojeżdżać na te 4 godziny nie będzie - chociaż? 

Biorę się za kolejne testy z ostatniego semestru - brakuje mi do 100% kilku punktów, a testy są do skutku, więc mam ambicję uzyskać 100%. Napisałam maila do innej szkoły średniej w związku z praktykami na reklamę, może uda się ogarnąć zdalnie jeszcze w tym roku szkolnym. Fajnie by było.

No i zaczynamy kolejny etap szkolny - chyba już nie ma żadnej dłuższej przerwy, więc będzie intensywnie, tak mniej więcej po 20 lekcji w jednej klasie. Komunie za miesiąc - niewiadomo co nas czeka w maju, czy będzie w terminie, czy nie? Egzaminy 8-klasistów i matury raczej mnie nie dotyczą - nie mam dyżurów, przynajmniej na chwilę obecną. W czasie strajków nauczycieli nadrobiłam w komisjach na następne kilka lat ;-) Do końca tygodnia lekcje o Niedzieli Miłosierdzia, w przyszłym tygodniu czeka mnie hospitacja w kl. 1 technikum. Raczej pewnie nie wrócimy do szkół, wiec trzeba będzie pomyśleć coś inaczej. Zrobię jakąś prezentację, konspekt, jakąś nietrudną aktywność dla tych moich "studentów" i tyle, przynajmniej mam z głowy dyscyplinę klasy ;-)

poniedziałek, 5 kwietnia 2021

Wielkanocny Poniedziałek

Jeden dzień nie wystarczy, aby mówić o Zmartwychwstaniu Jezusa, więc dzisiaj jest drugi dzień - komentarz księdza podczas dzisiejszej Mszy :-D Dobra, nie komentuję. Dziś jakaś intensywniejsza rozmowa za katechetów - chyba jeden raz do roku :-/ - a potrzebujemy modlitwy, oj potrzebujemy...

U nas dziś wesoło, nic nie planowane, ale każdy ściąga do rodzinnego domu - a jako, że my mieszkamy w takim pokoleniowym, więc wszyscy wpadają, wspomnienia, śmiech - zapomina się w takich spotkaniach, że świat się zatrzymał w pandemicznej rzeczywistości :-/

5 kwietnia rok temu była Niedziela Palmowa - po raz pierwszy w życiu nie byłam na niedzielnej, a tym bardziej Palmowej Mszy św. w kościele. Szok. Jeszcze wtedy nie było ani transmisji, na Triduum Paschalne już tak, bo bez udziału wiernych przecież zarządzenie było. 

Rok temu, właśnie 5 kwietnia, po raz ostatni rozmwiałam z ks. A - mojego proboszcza. W telefonie wciąż nasze SMSy, połączenia. Za chwilę rocznica śmierci :-( Brakuje mi czasem naszych rozmów, żartów, jego obecności - zawsze BYŁ, nawet gdzieś tam daleko w parafii, ale BYŁ. No, teraz też JEST - ale inaczej :) 

piątek, 2 kwietnia 2021

Wielkie Dni

Czytam książkę. Chodzę cały dzień z tęsknotą na wieczór, żeby wiedzieć, co dalej będzie się działo! Mole książkowe - wiedzą o czym mówię ;-) Już za chwilkę się za nią biorę! Super jest nie mieć szkoły, lekcji i tych wszystkich fajerwerków pracowych. Nie do końca mam wolne, bo wieczorne nabożeństwa i dowodzenie na nich, bo został nam w parafii tylko 85-letni ksiądz, który sobie świetnie radzi, proboszcz covid, wikariusze na kwarantannie. Dajemy radę! Jutro ma być jakaś pomoc z zewnątrz - moje komentarze wydrukowane, jest dobrze. 

W parafii na ławkach płyny do dezynfekcji, maseczki - całe opakowania do wzięcia do domu. Ludzi dziś trochę więcej - wczoraj niewiele, jutro święconka - na zewnątrz, bez wody święconej (w sumie to dlaczego woda święcona zaraża - jest jakaś teoria na to? - od roku w kościołach nie ma wody święconej), Wigilia Padchalna o 20.00. Rok temu całe Triduum było bez udziału wiernych. I po co? Pomijam już Wszystkich Świętych - bez cmentarza. Dziwię się, że z Bożym Narodzeniem nie było większych fajerwerków. 

Jutro jej majestat kuchnia, piekarniki i te inne, a w między czasie wycieczka się szykuje, bo zrobiłam zamówienie do paczkomatu i nawet dziś przyszło, ale... paczkomat znajduje się jedynie 30 km od tego, który bym chciała - pomyliłam się, no i trzeba jechać odebrać :-D