sobota, 24 kwietnia 2021

rocznica

W parafiach normalnie to proboszczowie zajmują się takimi rzeczami, a czemu ja mam to robić - nie wiem - kupuję pamiątki dla dzieci. Szukałam różańców z (w) etui. Wiecie ile jest wzorów różańców?! MILIONY! Weź człowieku wybierz - coś w dobrej cenie, wyględne, a jeszcze najlepiej żeby dobra cena szła w parze z wyglądem! Już zamówiłam wyglądem przypominające bursztynowe paciorki + etui białe z ekoskóry. Katechizmy od 2 dni już mam w samochodzie, ciężko przynieść. Jeszcze to wszystko trzeba wypisać! W sumie po co katechetka ma weekendy? ;-)

Od dwóch dni projektuję dyplom konkursowy. Żeby nie latać po pieczątki i podpisy mój proboszcz przysłał skan pieczątki z podpisem i daję od razu do druku - jak do tej pory, a robimy to od kilku lat - nikt się nie zorientował, że to drukowane ;-) Zawsze albo nie było czasu, albo nie było się jak zgrać, a to się rozmazało, trzeba poprawić, a tak - nie ma problemu, leci seryjnie ;-)

Jutro Niedziela Dobrego Pasterza i tydzień modlitw o powołania, czy jakoś tak (?) a dziś rocznica śmierci xA. Byłam na grobie, wieczorem Msza. Przed Mszą różaniec "za duszę śp. ks. A...". Nie poszłam, jestem pewna, że xA jest w Niebie - teraz on nam pomaga tam z Góry :) Mocno odczuwalne. Niesamowite, jakie działanie ma Msza Gregoriańska! A najlepsze jest to, że - fakt kosztuje (!) sporo kasy, ale w ogóle tego braku się nie odczuwa, wręcz odwrotnie - zwraca się podwójnie, pojawiają się zlecenia, kasa płynie. No dla mnie xA żyje innym życiem, i jest obecny bardziej niż kiedykolwiek! :) Wiedzieliśmy się ostatni raz, tu na ziemi - dokładnie rok temu - śmierć nie była zaskoczeniem, za to urna była strasznie dołująca :( A kropką nad "i" był huk dosuwanej płyty nagrobnej! Byliśmy, jak rodzina - więc to wszystko inaczej się przeżywało niż ci, którzy znali tylko zza ołtarza. Po ostatniej Mszy Gregoriańskiej - tylko RADOŚĆ :-) I takie właśnie radosne zdjęcie wrzuciłam dziś na fb z przypominajką o wieczornej Mszy - inni też wrzucali, ale a to wspominki z pogrzebu, zdjęcie urny, grobu :( 

No nic, czas spać - przeraża mnie, że jutro już będe musiała otworzyć e-dziennik i planować kolejny tydzień :-( W poniedziałek od razu reset na maksa - posiedzenie rady pedagogicznej o 15.00 z obu szkół! Będę siedziała na 2 kompach - jedno będę słuchała, a drugie oglądała ;-) Wtorek - lecę do szkoły, klasa 2 wraca. Środę do przedszkola maszeruję, a potem jeszcze w piątek do 2 klasy. Ciekawe, co dalej wymyślą - teraz hybrydowe - jak dla mnie to porażka, za tydzień te 2 klasy będą kolejny tydzień siedziały w domu! :-/ W starszych klasach zauważyłam, że mają już wyrąbane po całości, nawet im już nie zależy na tym, żeby 1 poprawić - szanse daje coraz to różne, ale 1-2 osoby, reszta czeka na... niewiemco. Oj, żeby się nie zdziwili! Z dobrą średnią z półrocza do to 2 na świadectwo - to z kl. 8, może być pamiątkowe ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz