piątek, 27 lipca 2018

pompejanka


24 dzień Nowenny Pompejańskiej! Zaczęłam 3 lipca – plan był od 1 lipca, ale się zebrać nie mogłam. We wtorek poszłam na wieczorną Mszę św. - w Sanktuarium Miłosierdzia, i słyszę, że dziś Tomasza Apostoła. A że moja intencja i d e a l n a na tę okoliczność – zaczęłam i dziś ponad 3 tygodnie! Czy jest ciężko? Nie. Co tam 3 różańce dziennie? ;-) Czasem ciężko czasowo to ogarnąć, ale ogólnie – nie jest źle. Jedyne, co każdego dnia – mówiąc intencję, nie wiem, czy się śmiać, czy płakać? :-D

czwartek, 5 lipca 2018

przełom


Nowenna Pompejańska dzień 3. Przyszła myśl, że to bez sensu. Może i tak, ale – dałam radę! Skończyłam kwadrans po północy! Jest Moc!

wtorek, 3 lipca 2018


Szukałam okazji, miejsca. Pragnienie było, ale tak jakoś... Pewnie sama myśl o podjęciu tego trudu też nie dodawała skrzydeł. I dziś – stało się! Rozpoczęłam kolejną Nowennę Pompejańską. Prośba po ludzku niemożliwa do spełnienia, ale wierzę, że Pan Bóg ma swoje sposoby i … zaskoczy! No to zostały jeszcze 53 dni... <3

poniedziałek, 2 lipca 2018

katechetka na wakacjach


Robię zakupy w sklepie. Zza regału wyskakuje nastolatka i rzuca się w ramiona z okrzykiem: dzień dobry! Pani od religii na wakacjach tak jest witana na każdym kroku ;-)