poniedziałek, 27 czerwca 2022

ostatni dzień w przedszkolu

Po 21 latach - zrezygnowałam z nauczania w przedszkolu. Tego nikt się nie spodziewał. Pani Dyrektor najszczęśliwsza nie była, mówi, że nie jest w stanie sobie wyobrazić kogoś innego od religii. Spokojnie, mówię - nie ma ludzi niezastąpionych, będzie jeszcze lepiej :) Nie zgodziłam się na żadne pożegnania podczas zakończenia. Nie chciałam nawet, żeby dziś mówiła o tym dzieciom i pracownikom. Po co? Katechetki odchodzą po cichu... /jak zakonnice z tytułowej książki ;-)/

Praca z dziećmi bardzo wdzięczna. Dziś w sekundę rzucały wszystko, co akurat miały w ręku i biegły się przywitać. Kochane. Wiele od nich się uczyłam. Prostoty i piękna wiary. Dzieci szybko przyzwyczaja się do nowej cioci od religii, ja muszę /chcę - iść dalej... Mam nadzieję, że to jest to, czego chce ode mnie Pan Bóg...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz