poniedziałek, 27 listopada 2023

poniedzielnie

Poniedziałek u mnie radosny, bo tylko 7 lekcji, więc sielanka XD Od razu z grubej rury, dwie lekcje po 50 osób, czemu nie? Na szczęście to duże i grzeczne dzieci, więc lekko i przyjemnie - religia ma to do siebie, że na każdy temat znajdę film, quiz, prezentację - to znaczy, że katecheci są mega kreatywni! Szkoda, że tego nikt nie docenia. Quiz był na czekoladę, którą dostałam ;-) a film był z wątkiem aborcji, dobra hiszpańska produkcja - obejrzeli część, dla zainteresowanych ciąg dalszy w domu. Jak sprawić, żeby zapamiętali tytuł? He, puściłam rytmy Bella ciao! Klasy maturalne, spokojnie - szybko łapią klimaty ;-)

Podstawówka jasełkowo. Niektórzy już nawet nauczyli się, a niektórzy...nawet razu nie przeczytali, bo przecież mnie nie było!... U pozostałych - rok liturgiczny.. Dziś w kl. 7 - była prezentacja, filmik kilkuminutowy i na podstawie tego w schemacie mieli przedstawić rok liturgiczny. I zawsze przychodzi się z zeszytem dając do sprawdzenia. Niespodzianka polegała dziś na tym, że zadawałam z lekcji 3 pytania i ... s z o k. Na szczęście bez komentarza typu: a skąd ja mam to wiedzieć?! Pyk 1! SZOK. Pyk 3! ALE JAK?! Woow 5! I znów 1... O, takiego poruszenia dawno nie było!!! Wyjasniłam, że lekcja jest po to, aby uczniowie zapamietywali to, co mówi/prezentuje nauczyciel. A jak na następnej lekcji odpowiem dobrze, to będę mógł poprawić? Oczywiście XD Nie wstawię im przecież tych 1 do dziennika, ale...oni tego nie wiedzą! Spodziewam się maksymalnego skupienia na następnej lekcji XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz