niedziela, 1 października 2023

październik

Mamy październik. Nieco się ochłodziło (w końcu), ale nie na długo, bo w tygodniu znów ma byc 28?! Koszmarrrr. Ja z tych, co kochają deszcz - więc minione lato, a i wrzesień to po prostu wrrrrrr. W szkołach taki zaduch, że nie ma sił pracować. Niewiadomo - okno otworzyć, czy zamknąć? :-/ Dzieciaki jęczą, że znów coś się od nich chce. Ja wiem, 7-8 lekcji to koszmar, ale DLA MNIE TEŻ - a za coś jednak mi płacą :-/

Ostatni tydzień to walka o przetrwanie - nie że dla mnie - ale dla religii w szkole! Obecnie są 2 godziny tygodniowo - w każdej klasie. Nie wnikam czy to za dużo - czy nie - bo dla katechetów i księży to praca i kasa. Więc, gdyby zejść do 1 godziny tygodniowo - to połowa katechetów traci pracę - albo i więcej, bo zostają tylko księża oczywiście. W parafii u nas zabrali wikariusza, więc nagle zrobiło się wiecej godzin niż katechetów. Proboszcz wpadł na genialny pomysł, żeby zrobić po 1 godzinie (szkoła ponadpodstawowa) i nie będzie problemu! NO, ALE DLA MNIE PROBLEM BYŁ - bo nagle odbiera nam się pracę. Niby TYLKO na ten rok - bardzo ŚMIESZNE. Kto nie zna realiów KK może by i uwierzył. No i się ZACZĘŁO. Żaden z obecnych katechetów nie był zainteresowany. Ja mam też swój grafik na 2 szkoły i .... co dalej?! Proboszcz - swoje, ja - swoje. Znalazłam ochotnika na kilka godzin - ale wciąż jeszcze zostało dużo wolnych godzin. Proboszcz swoje - ja... szukałam wszelkich rozwiązań :( Kombinacji było wiele. Przeciwności - jeszcze więcej. Proboszcz wciąż swoje. On z tego nie żyje, więc... Zrobiło się dość nerwowo - ale... WYGRANE! Przekonałam Dyrekcję, by zawalczyła o nas - i udało się. Moim kosztem oczywiście - ale WYGRANE! Lekcje teraz zaczynam o... 7.10 :-D Właśnie jest 23.43. Dobranoc :-)

Ja rozumiem, gdyby dyrektor walczył - wójt, burmistrz - ale PROBOSZCZ.... Czy ktoś rozumie KK?... :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz