piątek, 22 kwietnia 2022

ocena z religii po 3 latach w liceum

Rozdałam dziś swoim maturzystom dyplomy ukończenia szkolnej katechizacji i kursu przedmałżeńskiego. Takie pożegnanie po 3 latach. Dla każdego też kupiłam i poprosiłam o poświęcenie różańca - dziesiątka z kółkiem do przyczepienia np. do kluczy jakichkolwiek - większa szansa, że będzie używany. Pierwszy dzisiątek odmówiliśmy razem. Wspominaliśmy wszytskie te lata razem. Przeprosiłam, że zawsze coś musieli robić, bo inne klasy z księżmi oglądały film za filmem, a my ciągle coś pracowaliśmy - i w parach, i w grupach, i prace domowe, i prezentacje, i dyskusje. Nie zawsze się zgadzaliśmy, ale zawsze dochodziliśmy do porozumienia. A oni do mnie: i dobrze, że robiliśmy zawsze coś, było super! Taaa, se myślę. No, mówię - starałam się, różnie pewnie wychodziło - i dziś, już z perspektywy ludzi dorosłych, absolwentów już prawie - dałam im prawo oceny: od 1 do 6 - każdy mógł mi wystawić ocenę. Publicznie. Bałam się tego, ale w sumie - przez lata to ja ich oceniałam XD. No i posypały się ocenki. Uff. Jedynek nie było ;-)

Właśnie, co do jedynek - dziś do godz. 15.00 trzeba było wystawić oceny w klasach maturalnych. Śledziłam to bardzo dokładnie, bo w tej klasie jest mój kuzyn. Wczoraj stało tam 18 jedynek na koniec roku z matematyki. Byłam bardzo ciekawa, co się wydarzy dalej. Co ta nauczycielka zrobi - nie wierzyłam, że udupi 18 osób! W ostatniej klasie? No, może jeszcze liczyła na szczęśliwe poprawki? No nie wiem. Przed godz. 15.00 zmieniła WSZYSTKIE te 1 na 2!!!!!!!! Ciekawe, co na nią wpłynęło? XD Tam chyba był jakiś konflikt, bo nie wierzę, że 3/4 klasy to głąby :-/

Moje ocenki to jedna 5 i wszystkie pozostałe to 6. Nie wnikałam w tę 5 - klasa tylko zareagowała: cooooo????????? Także chyba te moje wymagania się opłaciły.... I może kiedyś gdzieś tam nie będą odwracać głowy na mój widok? XD


3 komentarze:

  1. Wczoraj o 11.00 jakoś weszłam na swoją lekcję do klasy maturalnej, w sali cztery osoby, z czego trzy nie miały wystawionego stopnia na koniec. Pytam, kto się chce poprawić, a oni takim zdumionym: a to teeeraaaaaz???? Więc się fkurzyłam i postawiłam dopuszczające, pewnej lalce, która dotąd miewała piątki, ale w ostatnim półroczu zajmowała się głównie strzelaniem fochów na lekcji - dostateczny. Chyba się zdziwili, ale mam to głęboko.

    Wymieniajcie nauczycieli na nowych, nauczyciel po 40tce jest wypalony i ma gdzieś.

    OdpowiedzUsuń
  2. oni są tacy zmęczeniiiiiiii XD - maturzyści, nauczyciel nigdy nie ma prawa być zmęczony, w sumie to czym, przecież my nic nie robimy XD

    OdpowiedzUsuń