Zakończenie szkoły przez szkoły średnie - niby maturzystów, kiedyś się nazywało - jednak dziś już chyba to brzmi nieprawdziwie, bo do matury podchodzi tylko kilka/kilkanaście osób. Wielka pompa. Nagrody. Gratulacje. Program artystyczny dla nich. W pokoju nauczycielskim od rana rozmowa - nie uczę klas maturalnych, więc tylko się przysłuchuję:
- ile piątek - tyle kwiatów - mówi jedna nauczycielka. Druga:
- to ja niepotrzebnie te wazony tu przywoziłam.
Śmiech.
- ja to bym tylko chciała, żeby mi dziękuję powiedzieli - mówi matematyczka
- masz marzenia, ja to marzę tylko o tym, żeby mi na mogiłę nie napluli - mówi anglistka
- żeby mi chociaż dzień dobry powiedzieli - dodaje polonistka.
- uważajcie, żeby nas nie rozjechali zaraz po wyjściu ze szkoły - podsumowuje kolejna
zadzwonił dzownek - poszliśmy na lekcje
No a później właśnie pompa - świadectwa, gratulacje. A takie oto zdjęcie szkolne naszych abiturientów pojawiło się tuż po zakończeniu wszystkiego:
Na szkolnym korytarzu. Powiększę, bo chcieli być sławni. Polska szkoła, Proszę Państwa - 28 kwietnia 2023.
Ale ten szacunek względem siebie działa w dwie strony. Do dzisiaj mówię "Dzień dobry" spotkanym nauczycielom z liceum. Szkoda, że nie wszyscy odpowiadają, a niektórzy wręcz zdawają się mnie nie zauważać...
OdpowiedzUsuń