czwartek, 6 kwietnia 2023

Niedziela Palmowa w śniegu

Niedziela Palmowa w śnieżycy dziś. Pięknie padało :) a, że bardzo lubię takie pogody - więc było pięknie ;-) Na jutro przygotowane milion atrakcji, jak zwykle - żeby dzieciom się nie nudziło :-/ Tylko 3 dni - damy radę... 

Wszelkie rekolekcje już się pokończyły - uff. Przy konfesjonałach mega kolejki - księża narzekają, a powinni się cieszyć... Podziwiam tych wszystkich, którzy decydują się na spowiedź - naprawdę trzeba wielkiej wiary, by klęknąć u kratek konfesjonału... Im częściej - tym łatwiej. My kobiety to chyba jeszcze jakoś łatwiej mamy, ale facet przy kratkach konfesjonału to dla mnie mega widok...

Uczę teraz klasy komunijne formuły spowiedzi i całej procedury związanej ze spowiedzią. Formuła mega uproszczona - 2 zdania raptem i grzechy. Jest problem z całowaniem stuły - dzieci twierdzą, że TO BRUDNE JEST i nie będą tego całować! Ja jakoś nie umarłam od tego - ale nie będę naciskać - bo i rodzice pewnie zaraz urządzą spektakl. Raczej to nie wchodzi w ważność sakramentu - ale moim zdaniem piękny gest kończący ten sakrament - i wielu ludzi nadal to robi...


5 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie aktualna formuła spowiedzi?
    Co do całowania stuły - nigdy tego nie robiłam, nikt nas tego nie uczył, więc to chyba zależy od terenu Polski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisze tę formułkę - tylko już nieeeee dziiiiiiś......

      Usuń
  2. Zadziwiające w sumie to, co piszesz - ciekawe jest poznawanie różnych zwyczajów. Mnie nikt nie uczył całowania stuły (a trochę już lat mam). Widziałam, że czasem ktoś to robił, no ale teraz to już chyba w ogóle nie (przynajmniej nie pamiętam). Czyli to musi jednak być zwyczaj częściowo lokalny.
    Nie jest to wliczone w 5 warunków dobrej spowiedzi i na pewno do materii sakramentu nie należy. Ja tam w sumie rozumiem te dzieci, co nie chcą całować ;). Ale z ciekawości zapytam: co ma oznaczać to pocałowanie stuły po otrzymaniu rozgrzeszenia?

    Taka ciekawostka: zastanowiło mnie czy to jest zwyczaj polski, czy gdzieś jeszcze jest. I okazało się, że gdy wrzucam po ang. o całowaniu stuły to mam zasadniczo chyba wyłącznie informacje dlaczego ksiądz całuje stułę przed jej założeniem i co oznacza stuła (jarzmo Chrystusa). :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas tam od zawsze uczyli całowania stuły po spowiedzi, trochę przystopowala zwyczaj szanowna pandemia. Myślę, że to gest wiernego świeckiego wobec kapłana, który był łaskawy rozgrzeszenia mu niegodnemu udzielić mocą swej kapłańskiej władzy... gest ukazujący niepokonaną przepaść między świeckim a kapłanem. Przepaść, która u nas jest. Niektórzy, jak papież Franciszek, nazywają to klerykalizmem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli nawet mnie uczyli, to całkowicie te nauki zlekceważyłam i przyjęłam ten zwyczaj (u mnie, czyli w Krakowie, chyba dość powszechny) dopiero jako dorosła osoba. Ponieważ całusa składa się tam, gdzie na stule jest krzyżyk, rozumiem ten gest jako wyrażone niewerbalnie "dzięki Ci, Jezu, ufff" :-)

    OdpowiedzUsuń