piątek, 20 marca 2020

gotowość do pracy

Dziś p. dyrektor wstała wcześniej, już po 7.00 był link do kliknięcia. Mój budzik punktualnie o 8.59 zadzwonił, żeby o 9.00 się zalogować! "Dziś możecie Państwo się wcześniej zalogować..." - ciekawe, kto z tego skorzystał? ;-) Naprawdę miałam ambitny plan, by coś nagrać, by puścić dzieciakom na YT, ale wytyczne zniechęciły mnie odgórnie - nie warto, oni i tak coś za chwilę wymyślą. No i owszem, po 10.00 kolejna wiadomość, że w poniedziałek idziemy do szkoły, by w małych grupach debatować nad ustawą, której nie ma. Czekam na kolejną wiadomość... Coraz mniej podoba mi się ta zabawa online - a szkoła mi się po nocach śni...

___

Poniżej obrazek z fascynacji siostry katechetki - ooo wymyśliłaaaa!!
Pisała do mnie mama dziewczynki do 1 Komunii - co z pytaniami (pomijam, że żadnych pytań nie mam - jedynie podstawy=najważniejsze). Uspokoiłam, że umiemy Pacierz, nauczymy się formuły spowiedzi + wiara dziecka = wystarczy do przyjęcia Komunii św. Ambicje niektórych powalają..




2 komentarze:

  1. Nauczyciele nieustannie są poddawani ocenom, ich praca analizie.... na czym polega analiza? Na sprawdzaniu tzw. papierków: czy dziennik dobrze wypełniony, czy obecność sprawdzona, czy dokumentacja lekcji zgodna ze słynną podstawą programową... Czy kiedykolwiek się to zmieni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, odnoszę wrażenie, że wszystko to ważniejsze, niż relacje z uczniami :-(

      Usuń