piątek, 27 marca 2020

kwarantanny cd

Siedzę w domu praktycznie od 12 marca -  drugi tydzień (!?) Aż zerknęłam w kalendarz, dokładnie - dwa tygodnie nauczania on-line. Do Świąt jeszcze półtora tygodnia - w sumie po 2 zajęcia - bo w podstawówce zmiejszyli mi zajęcia z dwóch na jedno w tygodniu. Nie wymyślam nic szczególnego - np. dziś było zadanie zorganizować sobie nabożeństwo Drogi Krzyżowej w domu - można było obejrzeć na YouTube, albo przeczytać z książeczki do nabożeńtwa. Na gten tydzień planuję coś o Niedzieli Palmowej, a potem o Wielkim Tygodniu lub samej Wielkanocy. Tylko i AŻ tyle. Miałam ambitne plany, ale... obstawiam, że oni i tak nie zrobili sobie dziś tej DK. Robią tylko to, co MUSZĄ - zadałam pracę na zaliczenie, opisać lub narysować wybraną przez siebie stację Drogi Krzyżowej. Dziś dziewczyna z kl. 8 przysłała taki obrazek:
Na mój komentarz, że słabe to i żeby się 6 nie spodziewała, odpisała - to może chociaż 5? No więc, dzieci on-line wcale nie mniej potrafią wkurzać, jak na lekcji :-/ Napisałam, że jak nie umie rysować - niech napisze. To jak coś podeślę później, ok? - zapytała. Ok. Niech główkuje... Szczerze to nie spodziwałabym się po niej takiego zachowania. Widać kwarantanna tak działa :-D Pozostali ładnie piszą, przysłyają piękne zdjęcia swoich prac - stawiam 6.

Cieżki to czas, mimo, że nic sie nie dzieje, wszyscy zdrowi i jest spokojnie. Pierwszy tydzień ani dzieciaki nic nie pisały, ani ja - mam na myśli fb. Udostępniałam mylko Msze niedzielną i audycje dla maluchów. Nie wiedziałam, czy mam być poważna, czy wypada pożartować? Nic nie pisałam. Właściwie pani dyrektor zmotywowała mnie do "życia" - podsunęła pomysł zrobienia konkursu z nauczania domowego - na zdjęcia. No i wrzuciałam raz coś, drugi. Wiem, że dzieciaki tęskniły - ja też... Teraz puszczam coś wesołego  i jest fajnie ;-) Co nam pozostało? ;-)


1 komentarz:

  1. Też staram się w piątek samodzielnie odprawić DK, a w niedzielę GŻ. Tak, aby nie wypaść z rytmu roku liturgicznego.
    Krzyż nawet nie najgorszy. Widziałam bardziej na "odwal się" narysowane.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na podtrzymujący na duchu, przynajmniej mam taką nadzieję, wpis(https://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/2020/03/1122-wirus-pozytywnych-mysli.html#comment-). I proszę Cię jeszcze o jedno - dbaj o siebie i o swoich najbliższych.

    OdpowiedzUsuń