piątek, 26 listopada 2021

1.2.3.

W szkole... zdalne - już z domu się nie da, bo nigdy nie wiadomo, czy ktoś nie przyjdzie stacjonarnie. Mogą być, a nie muszą. Cyrk. Dziś dwóch chłopców przyszło, pozostałych 20 siedziało w domu. Do Święt 3.5 tygodnia XD

Finalizuję oceny. Różnie bywa. Dziś na lekcji tworzyli prace z podręcznikiem - podchodzili do sprawdzenia, oferta brzmiała: 4 dostajesz od razu, na 5 odpowiadasz, jak nie odpowiesz - wstawiam 3. Jest ryzyko - jest zabawa ;-) Oni już się nawet nie dziwią.

Dyskusje uczniów - jakieś oburzenia i nieuzasadnione odzywki - ucinam punktami za zachowanie. Zwykle dobijają do minus 3 i dają spokój. Rekordzista miał, jeszcze w czasach gimnazjalnych, chyba minus 9. No takie czasy, kultury trzeba uczyć na dodawaniu i odejmowaniu (punkty liczą się później do oceny z zachowania - masz dużoooo, masz wzorowy - masz małoooo, lecimy na nieodpowiednie, naganne).

Ciszę osiągam licząc do 3. Najśmieszniejsze jest to, że... nie wiem co po tych 3! Ale się boją, he he he. Kabaret. 

Jak dobrze, że jest piątek. Nawet nie chcę myśleć ile mam roboty na sobotę. W niedzielę spotkanie z rodzicami komunijnymi. Może nie pomóc liczenie do 3 XD




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz