piątek, 19 listopada 2021

piąteczek...

Od tygodnia mam tyle czasu, jak nigdy - od 20 lat pracy w szkole! ZWOLNIŁAM i  małymi kroczkami dochodzę do rozumu! GENIALNE! I lekcje są i  dzieci raczej nie straciły, pensja też nie będzie mniejsza - a ja zyskałam kilka godzin dla SIEBIE! Zmiana czasu też sprzyja samopoczuciu. Zdecydowanie lepiej czuję się w tym czasie zimowym niż letnim - fakt, że szybko ciemno się robi, ale to jedyny minus tej zmiany ;-)
Dziś piątkowo w szkole od 8.00 do 11.35 w szkole średniej i od 12.05 do 14.45 w podstawówce. Pierwsza religia z 2 klasą informatyków, później z 2 klasą poligrafów przedmioty zawodowe, znów religia z klasą maturalną i jeszcze jedna z klasą poligrafów. Małe grupki, kameralne lekcje - dla mnie nowość. Z 33 osób w klasie na religii - na 12 i 8 na przedmiotach zawodowch - bajka!

Klasa maturalna dziś też podzielona i przyszło kilka osób. Znając życie pewnie nic nie będą chcieli robić, heh. A oni: porozmawiajmy! wooowww! Byłam przeszczęśliwa! Lekcji nam zabrakło na dyskusję ;-) A za ścianą religia z księdzem - lekcja za lekcją coś tam dudni, nie mogłam zinterpretować treści, ale film za filmem, w klasie, jak w kinie - tylko popcornu brak :-/ Kurcze, a jest tyle tematów na które można z tymi dzieciakami porozmawiać... Ale chyba dziś nie trafił w gusta, bo w jednej klasie jakaś demolka była, darli się - nie wiem, kto głośniej - ten ksiądz, czy panowie z branżówki? Heh...

W podstawówce kartkówczka nas dziś zaskoczyła! Klasa 5 miała napisać TYLKO 10 Przykazań Bożych. Nie było ANI JEDNEJ 5! Jedna 4+, pozostali 4, 3, 2, 1 :-/ I wczoraj prosiłam, by sobie przypomnieć :-/ Ostatnie dwa lata wałkowaliśmy Pacierz - i co? Cóż, już zapowiedziałam, że na następnej lekcji też się pomodlimy pisząc modlitwę - tylko nie powiedziałam jaką ;-)

Później lekcja z kl. 8 niby online, ale wysłałam jakieś zadanie i przesiedziałyśmy z koleżanką na pogaduchach w pokoju nauczycielskim. I to było super 45 minut! Można? Można XD

Na koniec kl. 7 i nie wiem nawet co - ale zaskoczyli mega, bo rozmawiali o ich pani - pogrzeb był tydzień temu, i mają być te msze popogrzebowe - i, że oni na taką mszę by chcieli, ale to we wtorek i nie da się, a jakby tak całą klasą? Posłuchałam i mówię: słuchajcie, mam pomysł - ale powiem wam na następnej lekcji. Ok. Skontaktowałam się z moim proboszczem, jak stoi z intencjami na szkolne rekolekcje - wolne, poprosiłam, aby wpisał intencję od kl. 7 za śp. panią Agnieszkę. Na nastepnej lekcji im powiem, no i trzeba będzie "ofiarę" zebrać - myślę, że po 3 zł, jak zbiorą będzie rozsądnie - jest 20 osób - majątku nie będzie, ale myślę, że dla dziecka te 3 zł będzie wydatkiem przystępnym. Chyba. Mogą się zdziwić, że to KOSZTUJE! ... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz