niedziela, 27 grudnia 2020

nadrabiam zaległości

Mogę się pochwalić - udało się zaliczyć II semestr podyplomówki. Jeszcze jeden i pewnie w trakcie jakaś praca do napisania będzie? Gdybym nie miała tego materiału w technikum, gdybym nie miała do czynienia z reklamą, grafiką i poligrafią zgubiłabym się na pierwszej prezentacji! Tym bardziej doceniam swoich profesorów, którzy się nade mną znęcali w technikum ;-) Tak świątecznie przysiadłam do nauki ;) 

Nie byłam w kościele, ani dziś, ani w święta :( Ostatnio w 1 niedzielę Adwentu i "zaliczyłam" pierwszy tydzień Rorat - mam nadzieję, że za tydzień już będzie dużo dużo lepiej i będę czuła się na siłach, by godzinkę posiedzieć w innym miejscu niż własny domek. 

Poszłam za ciosem i skanuję jeszcze kurs "Myślenie wizualne" - ćwiczenia, który wykupiłam jakiś czas temu - kończę i zamykam wszystkie otwarte sprawy, by ferie mieć w o l n e. Jeszcze nie wiem, co na nie wymyślę, bo znając siebie wymyślę - ale chcę mieć wolne od pracy i nauki, potrzebuję chwili oddechu - a te 3 tygodnie idealnie się do tego nadają. Może książkę skończę? Hmm...


2 komentarze: