środa, 3 lutego 2021

Jezus jeździł tirami

Godz. 20.51 a ja już ogarnęłam jutrzejsze zadania, wooow - dochodzę do wprawy! ;-) Jeszcze nie wiem, co będę robić w kl. 1 :-/ Podręczniki metodyczne nie zawsze mają pomysły na kreatywnie spędzony czas, więc trzeba ruszyć główką samemu. Się ruszy za chwilę - chwila przerwy. Dziś w przedszkolu pytam, kim z zawodu był Jezus - celowo pomijam tę formę "pan" - jakoś wywołuje we mnie dystatns, a nie chcę, żeby dzieci czy nawet młodzież miała dystans do Jezusa. W sumie, kiedy mówię o Bogu też nie używam "Pan" hę... yyy... to dobrze, czy źle? Po 20 latach katechizacji w herezje wchodzę jakieś ;-) Na zawód Jezusa dzieciaki miały milion pomysłów: budował domy? prowadził warsztat Józefa? jeździł tirami? :-D w końcu wpadli na genialny pomysł, że był bogatym królem i wszystkim dawał pieniądze i pomagał. Kuba rozjaśnił, że był synem Boga i miał mega Moce! Wooow. Ale, jak powiedziałam im, że był Nauczycielem (bo lekcja miała być o powołaniu apostołów) to chyba byli rozczarowani. No tak, dzisiaj być nauczycielem to porażka raczej, nawet już w oczach 6-latków, ech, ech... 

1 komentarz:

  1. Hm, myślę, że jednak najdłużej to Był cieślą. A czy w kluczu jest odpowiedź ksiądz? :P albo ogrodnik? :) albo opowiadacz historyjek (ang. storyteller)?

    OdpowiedzUsuń