sobota, 21 listopada 2020

czas na święta

Siedzę nad Jasełkami. W tle świąteczny film. W głowie kolędy. Mam kilka osób śpiewajacych. Teraz najważniejsze - uderzenie w rodziców dzieci. Wybieram konkretnych, którzy ogarną nagranie i przypilnują, by dzieciaki to wykonały ładnie. Będą wiersze ks. Jana Twardowskiego przeplatane muzycznymi akcentami. Technicznie to nie problem, bo od lat takie rzeczy robię, chociaż o tyle łatwiej będzie, że już to umiem, koleżanka po fachu dopieroprogrmau jakiegoś szuka, żeby to zmontować. No pomysł jest, to już dużo. List ładny do rodziców skieruję, może pójdzie lekko i przyjemnie ;-)

Za oknem pierwsze przymrozki, w ogrodzie jeszcze kwitną róże, ale chyba już czas nastawić na zimno, chociaż chyba biało to nie będzie? Jak przypomnę sobie pierwsze lata pracy w kilku szkołach, na wsiach - drogi zasypane równo z polami i tak już od początku listopada aż do końca lutego biało, biało, biało. Robiliśmy pierwsze Jasełka - za oknem padał śnieg. mmm, mega klimaty. Te dekoracje, stroje. Występ w szkole. W kościele. W domu pomocy społecznej. Dzieciaki po dziś dzień wspominają. Teraz już rodzice moich uczniów. Dwadzieścia lat później - online wystąpią ich dzieci ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz