poniedziałek, 1 marca 2021

trudny poniedziałek :/

Poszłam dziś na łatwiznę - wysłałam prezentacje, nad którymi zresztą odsiedziałam swoje :-/ i wysłałam to zamiast spotkania on-line. He, nikt nie płakał. Chwilami czuję totalny bezsens tego wszystkiego - pomiga, pomiga im i tyle. Czy to kogokolwiek zainteresuje? No nie wiem... :-( Dla mnie wydaje się fajne, ciekawe - ale to pewnie każdemu nauczycielowi się tak wydaje :-/

Chłopiec z kl. 4, który zrobił kopiuj-wklej - za jakieś pół godziny przysłał druga pracę. Ani przepraszam nie było, ani nic - po prostu przyszła druga praca. Jestem na 100% przekonana, że to nie on pisał - obstawiam na babcię, bo taki styl piśmiennictwa "inszy" - albo mamusię, ale raczej babci mądrości to są. Nie mam jak udowodnić, że to nie on pisał - ale to nie jest praca dziecka z kl. 4. Nic jeszcze nie odpisałam, bo nie wiem co i jak :-/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz