poniedziałek, 27 kwietnia 2020

zestaw żałobny

Zerkam obok. Oto mój zestaw żałobny. Pięknie wyglądać i jakoś się trzymać. Jednym się wydaje, że byłam nikim dla niego, inni wiedzą, że byliśmy od wieków przyjaciółmi - dziś dziekan życzył mi "dużo uśmiechu" - tylko i aż tyle. Obaj się przyjaźnili. Wiem ja, wie on. Z redakcji składali kondolencje, jak najbliższej rodzinie. A jaka jest prawda? Mój Boże... dużoby pisać, może później... Jadę na Mszę żałobną. Usiądę w kąciku, jak zawsze. Tak jest dobrze...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz