piątek, 5 czerwca 2020

buty do trumny

Moja Mama pracuje w Domu Księży Emerytów. Poprosił ją któryś z księży o kupienie butów - do trumny. Dał rozmiar, przyniosła mu dwie pary eleganckich butów (też ze sklepu dla księży). No poprzymierzał. Te nie, bo coś uciskały, te drugie mogą być - ale śliskie... Komentarz mojej Mamy bezcenny: A gdzie się ksiądz będzie ślizgał?... Ha ha xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz